Akademia Muzyczna w Bydgoszczy planuje budowę nowej siedziby. Upatrzyła już sobie nawet, gdzie nowe centrum bydgoskiej uczelni muzycznej miałoby się mieścić. Jest to teren położony wokół małego jeziorka między ulicami Chodkiewicza i Kamienną. Mimo że miejsce jest atrakcyjnie usytuowane, niemal w centrum miasta, stanowi ugór od wielu lat.
Na przełomie wieków XX i XXI zapadła decyzja, że teren ten miał być zarezerwowany dla ówczesnej Akademii Bydgoskiej, w 2005 r. przekształconej w Uniwersytet Kazimierza Wielkiego. Znalazło to wyraz w uchwalonym w 2003 r. planie zagospodarowania przestrzennego, określającym przeznaczenie tego obszaru pod usługi z zakresu nauki i szkolnictwa wyższego. Później plany rozwojowe UKW uległy zmianie. Po wybudowaniu nowej Biblioteki Głównej UKW przy ul. Ogińskiego uczelnia bardziej zainteresowana jest tworzeniem kampusu w kierunku południowym. Tej strategii podporządkowana była m.in. ostatnia decyzja bydgoskich radnych, mocą której UKW przejmie nieruchomość przy ul. Powstańców Wielkopolskich 10.
Tymczasem terenem miedzy Chodkiewicza i Kamienną zainteresowała się Akademia Muzyczna. – W związku z nową perspektywą finansową Unii Europejskiej i deklaracją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego mamy szanse na pieniądze z programu Infrastruktura i Środowisko. Teraz jeszcze trudno mówić o szczegółach tego przedsięwzięcia, bo nie znamy szczegółów programu. Warunkiem jest dysponowanie przez nas nieruchomością. Wtedy możemy przymierzyć się do opracowania wniosku o dofinansowanie projektu, który mamy zamiar przygotować – mówi mgr Marek Czerski, kanclerz bydgoskiej Akademii Muzycznej. – Budynek, usytuowany dość urokliwie nad jeziorkiem, zgodnie ze wskazaniami urbanistów musiałby być architektoniczną dominantą obszaru. Nie przesądzam, czy oprócz sali koncertowej, byłyby tam usytuowane również obiekty dydaktyczne. Dla nas ważne na tym etapie jest to, że miasto nas wspiera – dodał.