Na ulicach Bydgoszczy tysiące osób uczestniczyło w procesjach Bożego Ciała. Chrześcijanie, niosąc Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie ulicami miasta, dali świadectwo wiary w przemianę konsekrowanego chleba i wina w prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa. Procesje z monstrancją zatrzymywały się kolejno przy czterech ołtarzach. Na każdym z nich czytane były fragmenty Ewangelii, jednego z czterech ewangelistów: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana.

Z bydgoskiej katedry ulicami starówki procesję poprowadził biskup ordynariusz Jan Tyrawa. – Bóg jest obecny przez dobro, prawdę, piękno, całą harmonię, która nas otacza – powiedział bp Jan Tyrawa. Nawiązując do treści Pisma Świętego dodał, że nie sposób nie dostrzec pewnego fragmentu całości, który za każdym razem dokonuje się w kontekście uczty, siadania do stołu, dzielenia się jednym pokarmem, dzielenia się pewną wspólną rzeczywistością, a w Wieczerniku dzielenia się chlebem. – To poprzez ucztę Chrystus jest obecny pośród nas. Przypomina nam, że ?gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich”. Ta obecność przybiera swój symboliczny kształt w postaciach chleba i wina – mówił.
W procesji szli kapłani, siostry zakonne, członkowie stowarzyszeń i organizacji katolickich ze sztandarami, a dziewczęta pierwszokomunijne na drodze przejścia sypały kwiaty.

Jedna z największych procesji w Bydgoszczy przeszła z bazyliki św. Wincentego ? Paulo ulicami Markwarta, Staszica, Kopernika, Ossolińskich i zakończyła na placu przed bazyliką.

W Polsce święto jest obchodzone od XIV wieku, ale same procesje pojawiły się później. Od czasów zaborów procesje Bożego Ciała były również ? obok charakteru czysto religijnego ? okazją do wyrażania tożsamości narodowej. Po II wojnie światowej procesje Bożego Ciała były znakiem jedności narodu i wiary.

Chrystus ustanowił Najświętszy Sakrament przy Ostatniej Wieczerzy. Opisali to trzej Ewangeliści: Mateusz, Marek i Łukasz. Prawdziwa i rzeczywista obecność Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina opiera się według nauki Kościoła na słowie Jezusa: ?To jest Ciało moje? To jest Krew moja? (Mk 14,22.24).

Więcej zdjęć: TUTAJ