Już o godz. 7:00 w niedzielę wystartują zawodnicy walczący o mistrzostwo Polski na dystansie pełnym. Triathloniści swoje zmagania zaczną w podbydgoskim Borównie, gdzie do pokonania będą mieli 3,8 km trasy pływackiej w pobliskim jeziorze. Następnie wyruszą na trasę kolarską, gdzie sportowcy przejadą cztery pętle z Borówna do Bydgoszczy dające w sumie dystans 180 km. Ostatnim etapem rywalizacji będzie maraton na trasie Bydgoszcz ? Myślęcinek. Całość zakończy się efektownym finiszem na stadionie CWKS ?Zawisza?. Na dystansie średnim (tzw. ?połówka?) zawodnicy pokonają odległości odpowiednio dwukrotnie krótsze.
Triathlon Polska Bydgoszcz-Borówno to już legendarne polskie zawody na dystansie pełnym. Każdego roku właśnie na te zawody przyjeżdżają zawodnicy, którzy chcą sprawdzić swoje możliwości w klasycznym triathlonie. W tym roku o sportową jakość zawodów na obu dystansach zadbają czołowi zawodnicy cyklu Enea Tri Tour ? na dystansie średnim. Jednym z głównych faworytów jest Łukasz Kalaszczyński (mistrz Polski w duathlonie, wicemistrz Polski na dystansie średnim oraz brązowy medalista mistrzostw Polski na dystansie długim ITU). O zwycięstwo na dystansie pełnym będzie walczył zielonogórzanin Paweł Kamoda (wicemistrz Polski w duathlonie, zwycięzca Triathlonu Szczecin oraz dziewiąty zawodnik mistrzostw Polski na dystansie długim ITU).
- Dystans długi to prawie cały dzień zmagań. Zacznę spokojnie w wodzie, potem na rowerze, nie będę nikogo gonił. Najważniejsze jest, aby jechać swoim tempem bez żadnych zrywów na początku, bo potem można tego gorzko pożałować. A na biegu już daję z siebie wszystko, czyli albo złamię granicę dziewięciu godzin? albo odpadnę. Łatwo nie będzie ? mówi Paweł Kamoda z Zielonej Góry. ? Mój cały cykl przygotowań był ukierunkowany pod Triathlon Polska Bydgoszcz-Borówno. Wiem, że moje dotychczasowe wyniki stawiają mnie w gronie faworytów, ale nie czuję dodatkowej presji. To mój ostatni start w tym roku, dlatego dam z się maksymalnie wszystko ? dodaje.