Zaledwie kilkaset metrów udało się uciec pijanemu kierowcy przed kontrolą drogową. 42-letni kierowca volkswagena passata ominął kontrolę drogową, ale na pierwszym zakręcie wylądował w rowie.
W minioną niedzielę (20.08) ok. godz. 20:40 w miejscowości Nogat policjanci grudziądzkiej komendy postanowili poddać kontroli drogowej nadjeżdżający samochód marki VW Passat. Kierowca na widok funkcjonariusza, który dawał mu znaki podświetlaną tarczą, wyminął go i przyspieszając, pojechał dalej. Policjanci ruszyli za nim w pościg, który nie trwał długo, gdyż zaledwie po kilkuset metrach, na pierwszym zakręcie kierujący passatem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi.
W samochodzie znajdowało się dwóch mężczyzn. Obaj byli kompletnie pijani. Badanie wykazało, że 42-letni mieszkaniec województwa pomorskiego, który kierował samochodem, ma w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Ponadto, w trakcie sprawdzania jego dokumentów policjanci ustalili, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. - Mężczyzna stanie teraz przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - p.o. oficera prasowego sierż. sztab. Maciej Szarzyński.