Chyba jeszcze nigdy w historii rozpoczęcie testowania tramwaju PES-y nie miało tak uroczystej oprawy.

Na przystanek przed Operą Nova przybył prezydent Rafał Bruski, jego zastępca Łukasz Niedźwiecki, prezes PES-y Tomasz Zaboklicki, kierownictwo Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, spółki Tramwaj Fordon, pracownicy Urzędu Miasta, a całość wydarzenia – jak to się mówi – zabezpieczali funkcjonariusze Straży Miejskiej.

Gdy zapowiadany na godz. 15.20 tramwaj się nie pojawiał, a wszyscy zgromadzeni wyglądali nowego modelu Swinga i narastało zniecierpliwienie, Maciej Grześkowiak, szef marketingu PES-y zapowiadział przez megafon: – To jeszcze nie ten! To wyjaśnienie było potrzebne, bo po kilku modelach tramwajów, pamiętających jeszcze stan wojenny, a być może lata wcześniejsze, nadjechał jeden z nowo wyprodukowanych przez PES-ę.

Aż w końcu nadjechał ten. Wjechał na przystanek cicho, lekko, acz powoli i zatrzymał się przed wstęgą.
- Dzisiaj symbolicznie tramwaje bydgoskiej PES-y wjeżdżają na ulice naszego miasta – zapowiedział prezydent Rafał Bruski. – Dwie duże dostawy nastąpią na koniec przyszłego roku, gdy będziemy kończyć trasę do Fordonu. Tak naprawdę, proszę przygotować się, panie prezesie, do ofensywy tramwajowej, bo chciałbym w ciągu kilku lat tabor Bydgoszczy zmienić – zwrócił się do prezesa PES-y prezydent Bydgoszczy, dodając, że stare tramwaje przejdą do muzeum.

Przed przecięciem wstęgi prezes Tomasz Zaboklicki wyjaśnił, że testy tramwaju Swing są potrzebne do sprawdzenia, jak na bydgoskich torach spisywać się będzie nowy model Swinga, szczególnie na podjazdach na Wyżyny.

Tak więc od dzisiaj, 29 października, na bydgoskich torach testowany jest nowy tramwaj, który przez kilka tygodni ma również wozić pasażerów. Dla zakładu będzie to test, a dla podróżnych swoisty prezent od miasta tuż przed wyborami.
Będą mogli się rozsmakować w komforcie, który bardziej powszechny stanie się po otwarciu tramwajowej trasy do Fordonu.

Nowy swing, wydzierżawiony miastu do testów, wypełniony VIP-ami, pracownikami ratusza, a także uczestnikami odbywającego się w Bydgoszczy III Kongresu Transportu Publicznego pomknął ul. Focha do Łuczniczki.