W sali koncertowej Filharmonii Pomorskiej, na inauguracji roku akademickiego Bydgoskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, jak co roku podczas tego rodzaju uroczystości nie było wolnego miejsca. To uczelnia, której póki co nie grozi niż demograficzny.

Uczestników akademickiej gali podniośle powitał p.o. dyrektora filharmonii Maciej Puto, a potem nastąpiły pełne brawury, ale i kurtuazji przemówienie zaproszonych polityków. – Na inauguracji jestem co roku, ale jeszcze trochę i ja będę próbował wpisać się na listę waszego uniwersytetu. Nie wiem, co prawda, czy zdam egzamin, ale będę się starać byście mnie przyjęli – powiedział senator Andrzej Kobiak, a w dalszej części swojego wystąpienia podkreślił znaczenie wiedzy i dążenia do ciągłego poznawania i odkrywania jako wartości życia człowieka.

Zachwyciła życzeniami wicewojewoda kujawsko-pomorski Elżbieta Rusielewicz. Poinformowała, że na listę kandydatów na UTW już się zapisała. – Z ogromnym podziwem, z radością patrzę na państwa, na uśmiechnięte twarze, na to, że wam się tak bardzo chce, że jesteście tacy kreatywni, że każdego roku podejmujecie nowe wyzwania – chwaliła zgromadzonych w filharmonii studentów seniorów. – Mówi się teraz o was nie jako o studentach, a stypendystach ZUS-u – zażartowała. Wystąpienia VIP-ów przyjęte zostały burzą oklasków.

Po dokonanej inauguracji wykład pt. “Muzyka – filozofia – mistyka. Pokrewieństwa i różnice” wygłosił dr hab. Janusz Sytnik-Czetwertyński. Na zakończenie odbył się koncert Grażyny Brodzińskiej i Orkiestry Kameralnej Capella Bydgostiensis.