W kończącym 19. kolejkę meczu PlusLigi BKS Visła Bydgoszcz przegrała w Katowicach z GKS-em 1:3. Szanse na utrzymanie w siatkarskiej ekstraklasie są już tylko teoretyczne.
Siatkarze Visły walczyli dzielnie, ale drużyna GKS-u Katowice to w tym sezonie drużyna z górnej półki polskiej ekstraklasy, której wyższość w meczu nie podlegała dyskusji.
Bydgoscy siatkarze bronią się przed spadkiem z dużą desperacją. Świadczył o tym przebieg pierwszego seta. Bydgoszczanie walczyli jak lwy i doprowadzili do gry na przewagi, którą po wielu setbolach z obu stron wygrali (33:35).
W trzech kolejnych partiach przewaga gospodarzy była jednak wyraźna. W drugiej odsłonie bydgoszczanie dotrzymali kroku GKS-owi do remisu 7:7. Następnie, akcja po akcji, zarysowała się wyraźna przewaga katowiczan. W trzeciej partii katowiczanie dominowali już od początku gry i systematycznie powiększali przewagę aż do zdobycia 25. punktu.
W czwartym secie po dobrym początku GKS-u (4:1), bydgoszczanie poderwali się jeszcze do walki i nawet wyszli na prowadzenie (11:12), ale gospodarze szybko opanowali sytuację (17:13) i seta, kończącego mecz, wygrali dość łatwo.
Sytuacja Visły na sześć kolejek do zakończenia rundy zasadniczej jest już beznadziejna. Bydgoszczanie do przedostatniego w tabeli Indykpolu AZS-u Olsztyn tracą aż 9 punktów.
W kolejnym ligowym meczu Visła zmierzy się w Łuczniczce z Treflem Gdańsk. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20.30 w niedzielę, 23 lutego.
GKS Katowice - BKS Visła Bydgoszcz 3:1 (33:35, 25:16, 25:15, 25:18)
GKS: Firlej, R. Szymura, Kwasowski, Nowakowski, Zniszczoł, Musiał, Watten (libero), Gregorowicz (libero) oraz Jarosz, Fijałek, Buchowski
Visła: Masny, Peszko, Quiroga, Gałązka, Woch, Filip, K. Szymura (libero), Bonisławski (libero) oraz Gryc, Gil, Urbanowicz, Siwczyk