W miniony piątek przed południem policjanci otrzymali informację o prawdopodobnym włamaniu do jednego z mieszkań przy ulicy Przyjaznej i natychmiast pojechali sprawdzić wskazany adres. W międzyczasie ustalili, że w przestępstwie tym biorą udział dwie osoby. Jeden ze sprawców robił za ?czujkę?, siedząc na piaskownicy i obserwując dookoła teren, a drugi wszedł do parterowego mieszkania przez uchylone okno.
Mężczyzna, który stał na ?czatach?, widząc zbliżających się policjantów, zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został złapany. Następnie funkcjonariusze obstawili budynek, aby uniemożliwić ucieczkę osobie plądrującej mieszkanie. Sprawca, widząc, że jest otoczony, pobiegł na ostatnie piętro budynku i ukrył się w pomieszczeniu pod dachem. Jednak szybko się poddał, gdyż stwierdził, że nie ma możliwości wymknięcia się policjantom. 19- i 18-latek trafili do policyjnego aresztu.
Okazało się, że zatrzymani są mieszkańcami Wrocławia, a dodatkowo starszy z nich przebywa aktualnie na ucieczce z zakładu poprawczego. Śledczy z bydgoskich Wyżyn na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili im kilka zarzutów związanych z kradzieżami, głównie w mieszkaniach. 18-latkowi udowodnili dziewięć przestępstw, a starszemu cztery. Obaj działali na terenie Bydgoszczy.
Wczoraj, 25 stycznia, kryminalni doprowadzili podejrzanych do prokuratora, który po ich przesłuchaniu wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie. Sąd po zapoznaniu z aktami sprawy aresztował zatrzymanych na okres trzech miesięcy.