W Bydgoszczy ogniska koronawirusa są rozproszone. Natomiast w Grudziądzu, w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym, sytuacja jest dynamiczna.

Rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego Adrian Mól poinformował dzisiaj, że wykryte w ciągu minionej doby 75 przypadków zakażenia koronawirusem  w Bydgoszczy pochodzą ze źródeł rozproszonych.  - Są to ogniska małe i głównie ogniska rodzinne - wskazuje Adrian Mól.

Rzecznik wojewody zaznaczył jednak, że sytuacja epidemiczna w w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym w Grudziądzu jest bardziej skomplikowana. - Nadal mamy rozwojową sytuację w szpitalu w Grudziądzu. Tam jest zakażonych 85 osób, 6 pacjentów oraz 79 osób spośród personelu. Niestety, żadna z tych osób jeszcze nie ozdrowiała i żadna nie wróciła do pracy - wskazał na problemy grudziądzkiej placówki medycznej Adrian Mól.

W tej sytuacji do pomocy skierowani zostali kujawsko-pomorscy terytorialsi. - Kolejny dzień zmagań naszych żołnierzy z dynamiczną sytuacją w kraju. Dzisiaj transport kolejnych 70 pacjentów szpitala w Grudziądzu przewożonych wraz z infrastrukturą z ul. Rydygiera na ul. Szpitalną - relacjonowała w minioną sobotę działania żołnierzy WOT szer. Paulina Ozdowska, rzecznik Prasowy 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Szpital w Grudziądzu poinformował, że w związku z sytuacją epidemiologiczną wnioski o udostępnienie dokumentacji medycznej mogą być rozpatrywane z opóźnieniem.

Zdjęcia: K-PBOT