Liderem kujawsko?pomorskich struktur stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska jest Mirosław Królewicz, młody działacz i przedsiębiorca z Inowrocławia, w przeszłości związany z SLD , który dziś, 27 września, opowiadał w Bydgoszczy potencjalnym członkom o celach i szansach nowej organizacji.
Mirosław Królewicz powiedział, że stowarzyszenie liczy już w Polsce 2000 członków. Są wśród nich są przedstawiciele różnych grup społecznych i zawodowych. – Wielu jest adwokatów i prawników. Są także lekarze ? mówił Królewicz. – Aktualnie nad programem stowarzyszenia pracuje 17 zespołów. I już niedługo stowarzyszenie przedstawi swój program.
Królewicz stwierdził, że Dom Wszystkich Polska w przyszłości zapewne zmieni się w partię polityczną, choć zastrzegał, że może się to odbyć jedynie za zgodą i przyzwoleniem większości członków. To są jednak decyzje przyszłości. – Na razie na pewno nie będziemy tworzyli partii ? mówił Królewicz. – Ryszard Kalisz weźmie 6 października udział w spotkaniu organizowanym przez Ruch Palikota związanym z inicjatywą Polska Plus i na tym spotkaniu zamierza wyraźnie zadeklarować chęć życzliwej współpracy z ludźmi tworzącymi Polskę Plus, ale jednocześnie ma wyraźnie stwierdzić, że formalnie Dom Wszystkich Polska nie wejdzie w skład tej inicjatywy.
Stowarzyszenie ma zamiar, jak twierdzi jego założyciel w naszym regionie, zająć sięw pierwszej kolejności sprawą dochodu gwarantowanego. Królewicz wyjaśnił, że idea dochodu gwarantowanego jest aktualnie dyskutowana w Europie i polega na zapewnieniu każdemu określonego dochodu. – W najbliższej przyszłości będzie coraz mniej pracy ? powiedział Królewicz. – Państwo musi zapewnić ludziom minimum na utrzymanie. W różnych krajach UE ten dochód gwarantowany będzie różny.
Poproszony o sprecyzowanie idei dochodu gwarantowanego, wytłumaczył, że każdy Polak powinien mieć zagwarantowany dochód w wysokości około 1000 zł, niezależnie od tego, czy jest rencistą, emerytem czy bezdomnym. Dotychczasowy system pomocy najbiedniejszym jest, zdaniem Królewicza, niewydolny i upokarzający, a powinien być prosty i przejrzysty. – Dyskusja i wdrażanie tego systemu to oczywiście kwestia dziesięciu, może piętnastu lat ? uznał przedsiębiorca z Inowrocławia.
Inowrocławianin chce powołać koło w każdym powiecie naszego województwa. W Bydgoszczy ma się tym zająć były działacz Ruchu Palikota, agent ubezpieczeniowy Jarosław Rychlicki. – Będę zadowolony jeśli uda się w Bydgoszczy znaleźć chętnych do pracy w stowarzyszeniu ? wyznał Rychlicki. – Liczę, że będzie ich nie mniej niż pięćdziesięciu.
Na spotkanie z liderami Domu Wszystkich Polska przybyło zaledwie kilka osób, co, jak zapewniali Rychlicki i Królewicz, ich nie zniechęca: – Kiedy sprawą zainteresują się bardziej media będzie znacznie więcej chętnych ? powiedział Królewicz.