Zapowiadająca koncert “Na niwie akordeonu” Dominika Matuszak zapewniła, że brzmienie tego instrumentu podczas dzisiejszego wieczoru różnić się będzie od tego, który może kojarzyć się z z przyśpiewkami u cioci na imieninach. – Są tacy wirtuozi akordeonu, którzy absolutnie zmieniają jego oblicze – powiedziała.

I rzeczywiście, mistrz gry na akordeonie cyfrowym Rolanda Paweł Janas w utworach Richarda Galliano i Michela Camillo, a także swoich autorskich kompozycjach, później w brzmieniach całkiem rozrywkowych, tak wyzyskał foniczne brzmienie tego instrumentu, że wydawało się, że nie tylko on gra, a cała orkiestra.

Niedzielne koncerty nad rzeką mają swoją magię i dostrzega ją lub wyczuwa masowa publiczność. Dzisiaj oklaskiwała Pawła Janasa, a później znakomity zespół muzyki klezmerskiej KleZzON w składzie: Maciej Drapiński ? akordeon, Krzysztof Biernacki ? klarnet, Maciej Jagodziński ? gitara basowa. Paweł Kamiński ? perkusja, Agata Gajewska ? wokal. A to już była nie tylko perfekcja instrumentalna, ale również improwizacja, jazz, energetyczna muzyka bałkańska, tradycyjne tematy muzyki żydowskiej. Słowem, zupełnie inna niż we wcześniejszych koncertach odsłona muzyki popularnej, ale też długo oklaskiwana przez miłośników plenerowych koncertów nad Brdą.