W pierwszej kwarcie prowadzenie w meczu zmieniało się kilkakrotnie. Gdy w końcówce gospodynie prowadziły trzema punktami (18:15) Martyna Koc na 10 sek. przed syreną rzutem zza łuku wyrównała.

Mecz bydgoszczanki przegrały w drugiej kwarcie. Wtedy wiślaczki odskoczyły na kilkanaście punktów. Po przerwie Artego mozolnie odrabiało stratę i na 7 minut przed końcem meczu prawie ją zniwelowało (58:56). W końcówce meczu gospodynie nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa.

Teraz przed Artego ostatni mecz rundy zasadniczej z PGE MKK Siedlce w Bydgoszczy w najbliższą niedzielę o godz. 13. Do fazy play-off bydgoszczanki przystąpią najprawdopodobniej z 6. miejsca w tabeli.

Wisła Can Pack Kraków – Artego Bydgoszcz 71:64 (18:18, 24:11, 14:19, 15:16)

Wisła Can Pack: Ben Abdelkader 19, Simmons 18, Pop 13, Morrison 6, Szott Hejmej 5, Ziętara 4, Kobryn 4, Ygueravide 2.

Artego: Stallworth 22, Reid 15, Międzik 13, Mosby 7, Koc 3, Rooney 2.