W meczu 12. kolejki I ligi koszykarze Enei Astorii po emocjonującym meczu pokonali w Pruszkowie Elektrobud-Investment ZB 88:87.
I kwartę wygrali gospodarze różnicą trzech punktów, w drugiej kwarcie bydgoszczanie odrobili stratę i do przerwy był remis (43:43). Trzecią kwartę Astoria wygrała jednym punktem, a w ostatniej był remis i niezwykle emocjonujący mecz, w którym prowadzenie zmieniało się 30 razy bydgoszczanie wygrali 1 punktem!
Zwroty akcji w ostatnich 10 minutach gry mogły przyprawić o palpitację serca. Stratę jednego punktu gospodarze po 2 minutach gry zmienili na 5-punktowe prowadzenie (69:64, 72:67). Śpica rzutem za "3" i dwoma celnymi rzutami wolnymi doprowadził do remisu (72:72). Przez ostatnie 7 minut meczu żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi niż 2-punktowej. W rozstrzygającej o zwycięstwie fazie meczu w bydgoskiej drużynie celnie rzucali już tylko Dłuski, Śpica i Nowakowski. Ten ostatni na 4 sekundy przed końcową syreną celnym rzutem za dwa punkty dał zwycięstwo Astorii!
Dzięki wygranej bydgoszczanie utrzymują się w czubie tabeli (5. miejsce), do lidera, Śląska Wrocław, tracą 2 punkty!
W następną sobotę, 8 grudnia, o godz. 18 czekają nas wielkie emocje. Właśnie z liderem tabeli Śląskiem Wrocław w Artego Arenie zmierzy się Enea Astoria.
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Enea Astoria Bydgoszcz 87:88 (20:17, 23:26, 20:21, 24:24)
Elektrobud-Investment ZB: Cetnar 23, Kamiński 13, Szwed 13, Tradecki 11, Kierelewicz 11 oraz Hałas 10, Ornoch 3, Paszkiewicz 2, Wieluński 1
Enea Astoria: Dłuski 30, Nowakowski 17, Śpica 15, Grod 5, Frąckiewicz 3 oraz Kukiełka 12, Aleksandrowicz 3, Kondraciuk 2, Szyttenholm 2