Niedawno zaprezentowaliśmy listę beneficjentów ratuszowych dotacji na zakup sprzętu sportowego. Ponieważ prezydent Bydgoszczy jest entuzjastą transparentności, chcieliśmy pokazać czytelnikom, jakimi motywami kierowali się jego podwładni dzieląc pieniądze. Do tego celu potrzebny był nam protokół posiedzenia komisji powołanej przez prezydenta do rozpatrzenia wniosków na zakup sprzętu, złożonych przez kluby i organizacje sportowe. Poprosiliśmy o przekazanie tego protokołu 22 lipca. I zaczęły się schody.

Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta, przyzwyczaiła nas do tego, że przekazuje odpowiedzi na zadane pytania od razu, gdy dostanie informacje od właściwego w danej sprawie wydziału. Przesłanie skanu protokołu nie wymaga wielkiego wysiłku, więc sądziliśmy, że otrzymamy go bez żadnej zwłoki. Najwidoczniej rzecznik prezydenta nie otrzymała z Wydziału Edukacji i Sportu dokumentu, o przesłanie którego prosiliśmy, dlatego milczała w tej sprawie, chociaż co kilka dni wysyłaliśmy przypominające maile.

W końcu nasza cierpliwość się wyczerpała. 30 lipca wysłaliśmy do ratusza prośbę o odpowiedź na proste pytanie: Dlaczego nie przekazuje się nam protokołu z obrad komisji dzielącej dotacje na sprzęt sportowy? Czy powodem jest, iż takiego dokumentu nie ma, czy też Urząd Miasta uznał ten dokument za tajny? Poinformowaliśmy również, że jeżeli UMB odmawia udostępnienia tego protokołu, to nasz prawnik prosi o przekazanie odmowy na piśmie wraz z uzasadnieniem. Wtedy moglibyśmy starać się o udostępnienie tego dokumentu z pomocą sądu.

Komuś w ratuszu też chyba przyszło do głowy, że powołując się na prawo o dostępie do informacji skorzystamy z drogi sądowej, bo dzisiaj przekazano nam dokument zatytułowany ?Protokół z posiedzeń Komisji powołanej w celu rozpatrzenia wniosków na zakup sprzętu sportowo-technicznego?.

Z takim protokołem nigdy wcześniej się nie zetknęliśmy. Jak się z niego dowiadujemy, komisja zaczęła działalność od zapoznania się z regulaminem pracy, który stanowił załącznik do zarządzenia prezydenta powołującego komisję. Zajrzeliśmy do tego regulaminu. Wynika z niego, że z posiedzenia komisji sporządza się protokół, którego odpis przekazuje się do zaopiniowania Radzie Sportu w terminie do 30 maja 2014 roku. Dokument nazwany protokołem, który otrzymaliśmy z Urzędu Miasta, świadczy o tym, że podpisani pod nim pracownicy referatu sportu (nie ma podpisu członka komisji spoza Urzędu Miasta) nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Informują bowiem, że komisja obradowała od 19 maja do 4 czerwca, a następnie ?zgodnie z Regulaminem prac Komisji? odpis protokołu został przekazany prezydentowi.

Protokół sporządzony jest na takim poziomie ogólności, że nie można się dowiedzieć, jakie opinie wygłaszali członkowie komisji, chociaż regulamin stanowi, że w protokole powinny być zawarte opinie do każdego wniosku. Wydaje się, że pracownicy referatu sportu zrozumieli punkt 10. regulaminu, mówiący, że komisja opiniuje wnioski w sposób pozytywny lub negatywny. Zrozumieli go jednak opacznie.

W protokole czytamy: ?Negatywnie zostały zaopiniowane wnioski o zakup sprzętu nie służącego bezpośrednio realizacji procesu szkolenia sportowego (sprzęt rehabilitacyjny i medyczny oraz granulat na boisko o sztucznej nawierzchni).? Na liście klubów, które otrzymały dotacje figuruje natomiast BKS Chemik. Przydzielono mu 27 tys. zł na? sprzęt rehabilitacyjny. A Łuczniczka Bydgoszcz na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dostała 10 tys. 950 zł.

Wygląda na to, że jako przykład negatywnego zaopiniowania komisja wybrała kluby, które otrzymały mniejszą dotację w stosunku do kwoty wnioskowanej. Jeżeli tak, to powinna podać Bydgoskie Towarzystwo Wioślarskie, które złożyło wniosek na kwotę 223 tys. zł, a dostało 40. No ale pieniądze te miały służyć zakupowi łodzi wioślarskiej, potrzebnej w pracy szkoleniowej, więc nie powinno się tego wniosku rozpatrywać negatywnie.

Pierwszy raz w życiu zobaczyliśmy protokół obejmujący swoim zakresem obszar czasowy wykraczający poza opisywane zdarzenia. Komisja działała od 19 maja do 4 czerwca, a protokół opisuje, co uczynił prezydent 6 czerwca. Być może pracownicy referatu sportu tego nie wiedzą, ale sprawozdania z działalności międzysesyjnej składa prezydent radzie miasta. ?Protokół z posiedzeń Komisji powołanej w celu rozpatrzenia wniosków na zakup sprzętu sportowo-technicznego? nie jest właściwym miejscem do opisywania działalności prezydenta Bydgoszczy.