W środę, 11 września, odbędzie się wyczekiwany derbowy mecz jesieni w IV lidze. Piłkarze Chemika Moderatora Bydgoszcz podejmą w zaległym meczu, Zawiszę Bydgoszcz.
Derby wywołują emocje zarówno u sportowców i kibiców. Nie inaczej jest przed meczem Chemik - Zawisza. Chemik plasuje się obecnie na siódmym miejscu (10 punktów), a Zawisza na trzynastym (7 punktów), ale kto w środę wygra, będzie wyprzedzać rywala. Podopieczni Piotra Gruszki przegrali ostatni mecz ze Sportisem, co zaskoczyło kibiców na Glinkach. Natomiast kibice Zawiszy odetchnęli, bo po słabym początku sezonu, niebiesko-czarni ostatnie dwa spotkania wygrali.
W zespole Chemika trzech piłkarzy ma za sobą występy w Zawiszy. Przede wszystkim należy wymienić Szymona Maziarza, który występował na Gdańskiej w latach 2007-2012. Wywalczył z klubem awans do II ligi, a następnie na zaplecze Ekstraklasy. W I lidze rozegrał w barwach Zawiszy siedem spotkań.
Wpływ na wywalczony w 2011 roku awans do I ligi miał także Maciej Kot, który wówczas po dobrej rundzie w III-ligowym Chemiku przez pół roku grał w Zawiszy. Asystentem ówczesnego trenera niebiesko-czarnych Adama Topolskiego był Piotr Gruszka. Po wywalczeniu awansu i zmianach w klubie obaj opuścili zespół. W I lidze w barwach Zawiszy wystąpił za to Daniel Włosiński, rozgrywając cztery mecze w sezonie 2015/2016.
Zawodników z przeszłością w Chemiku znajdziemy też w Zawiszy. Bramkarz Marcin Niwiński to wychowanek Chemika, który w drużynie seniorów zagrał 14 razy w latach 2008-2011. Kolejnym zawodnikiem wychowanym na Glinkach, który obecnie gra w Zawiszy jest Tomasz Prejs. Sukcesy w postaci awansów do wyższych lig świętowali na Glinkach także Jakub Witucki i Michał Żurowski. Obaj niegdyś byli podstawowymi zawodnikami Chemika, a dziś decydują o sile Zawiszy.
Początek środowego meczu o godz. 17:00. Emocji nie powinno zabraknąć. W dniu spotkania otwarcie bram wejściowych od strony ul. Glinki oraz ul. Bohaterów Kragujewca nastąpi o godz. 16:00.