Związkowcy tymczasem sporządzili list do rektora UMK prof. dr. hab. Andrzeja Tretyna, list, w którym skarżą się na decyzję dyrektora Krysia. Związkowcy piszą:
?My pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy z dezaprobatą i zażenowaniem przyjęliśmy wyrażenie przez Pana Rektora zgody na przekazania części zakładu pracy z pracownikami do podmiotu zewnętrznego. Tym samym pokazał Pan swoją bezduszność na losy pracowników, którzy ciężko, sumiennie i oddanie pracują na rzecz szpitala oraz jego pacjentów otrzymując za swoją pracę wynagrodzenie w większości na poziomie płacy minimalnej, mając na utrzymaniu rodziny, często żyjące na poziomie minimum egzystencjalnego. Chcemy Pana poinformować, iż nie ma naszej zgody na restrukturyzację, gdzie oszczędności dokonywane są kosztem grupy najbiedniejszej. Domagamy się, aby koszty restrukturyzacji solidarnie ponosiły wszystkie grupy zawodowe, a w szczególności Ci, którzy poprzez nieudolne zarządzanie doprowadzili szpital do wielkiego zadłużenia!!! Brak zgody na włączenie do specyfikacji dwóch postulatów zgłoszonych przez związki zawodowe dotyczące pakietu gwarancji pracowniczych oraz gwarancji zatrudnienia na 3 lata w oczywisty sposób ukazują przedmiotowe traktowanie pracownika, do którego i Pan się dołączył.

Pragniemy poinformować, iż nieprawdziwe są przekazywane Panu przez Dyrektora Szpitala informacje, że wszyscy pracownicy wyrazili aprobatę i z zadowoleniem przyjęli rzekome gwarancje zatrudnienia przygotowane w ofercie przetargowej przez Dyrekcję. Przygotowane zapisy nie dają satysfakcjonującej nas gwarancji zatrudnienia i stabilizacji dla naszych rodzin na przyszłość i są w większości zabiegiem propagandowym!!! Jesteśmy przerażeni perspektywą przejęcia nas przez firmę zewnętrzną, tym samym zdesperowani do podjęcia walki o nasze godne życie i stabilizację zatrudnienia. Dlatego domagamy się od Pana Rektora podjęcia decyzji wynikających z Pana kompetencji i spowodowania wycofania oferty przetargowej przez Dyrektora szpitala.?

Pod listem w ciągu czterech dni podpisało się już blisko 500 pracowników szpitala, twierdzi przewodniczący komisji zakładowej NSZZ ?Solidarność?, Zbigniew Job. – Podpisują się nie tylko pracownicy Działu Utrzymania Czystości i Transportu Wewnętrznego, ale także lekarze, czym jestem mile zaskoczony ? mówi Job.

Akcja zbierania podpisów potrwa jeszcze do piątku. I wówczas list zostanie przekazany rektorowi UMK prof. dr. hab. Andrzejowi Tretynowi.