Liderka listy Wiosny Roberta Biedronia i kandydujący z ostatniego miejsca tej listy Olgierd Łukaszewicz zaapelowali dzisiaj do prezydenta Rafała Bruskiego o stosowanie postanowień Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w Bydgoszczy.
Wanda Nowicka, liderka listy Wiosny Roberta Biedronia do europarlamentu z województwa kujawsko-pomorskiego, skierowała dzisiaj list do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, w którym apeluje o realizację w naszym mieście Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. "Jedynka" Wiosny uważa, że na poziomie lokalnym, samorządowym wiele można zrobić w tej sprawie i dlatego domaga się, żeby Rafał Bruski ujawnił, w jaki sposób ma zamiar zwiększyć ochronę kobiet przed przemocą w Bydgoszczy. - W tym liście wspominam również o wprowadzeniu kampanii edukacyjnych dotyczących problemu przemocy, a także programów edukacyjnych w szkole - podkreśliła Nowicka.
Kandydatka do europarlamentu przypomniała, że 4 lata temu Polska ratyfikowała konwencję. Podpis ratyfikacyjny złożył prezydent Bronisław Komorowski tuż przed zakończeniem kadencji, w kwietniu 2015 roku. Nowicka wyraziła opinię, że Prawo i Sprawiedliwość nie wdrożyło konwencji w życie. - Czuję się ciągle zagrożona, że ta konwencja w ogóle przestanie w Polsce być dokumentem obowiązującym - powiedziała Nowicka.
Nowicka wyliczała, do czego zobowiązały się państwa, które ratyfikowały konwencję. - Rządy powinny opracować kompleksowe strategie przeciwdziałania temu zjawisku, kiedy ono się pojawia. Strategie powinny być długofalowe, rządowe i samorządowe, i organizacji na wszystkich szczeblach na rzecz podnoszenia świadomości, w tym razem z organizacjami praw człowieka i zajmującymi się równouprawnieniem - mówiła Nowicka i dodała, że problematyka ta powinna być wdrożona również do edukacji. - Powinna być wprowadzona do oficjalnych programów nauczania na wszystkich poziomach edukacji - podkreśliła kandydatka do europarlamentu i dodała, że materiały szkoleniowe powinny dotyczyć równouprawnienia kobiet i mężczyzn oraz niestereotypowych ról przypisanych płciom.
Liderka listy Wiosny wskazała też, że materialnym zabezpieczeniem pomocy kobietom przed przemocą powinny być schroniska i całodobowe telefony zaufania. Taki postulat szczegółowo uzasadniła. - Najczęściej przemoc zdarza się w weekendy, pod wpływem alkoholu i jakichś imprez, a telefony zaufania czynne są do piątku tylko, a w weekendy nie ma żadnego wsparcia, a więc potrzebne są schroniska, potrzebne są telefony zaufania i przede wszystkim potrzebna jest pomoc finansowa, pomoc mieszkaniowa i socjalna, a także pomoc w znalezieniu miejsca pracy w przypadku, gdy kobieta jest w trudnej sytuacji i nie pracuje - podkreśliła Nowicka.
Konferencja prasowa była tak zorganizowana, że na potwierdzenie twierdzeń Wandy Nowickiej, znany aktor teatralny i filmowy Olgierd Łukaszewicz, kandydujący z 10. miejsca w naszym okręgu, odczytywał artykuły konwencji, odnoszące się głównie do zobowiązań państw po jej ratyfikowaniu.
Olgierd Łukaszewicz i Wanda Nowicka. Fot. Jacek Nowacki