O tym, że stary wiadukt kolejowy nad ulicą Grunwaldzką musi być zastąpiony nowym wiadomo od dawna. – Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to w tym roku ruszymy z pracami – powiedział Krzysztof Kosiedowski, rzecznik bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, ?Gazecie Pomorskiej?. To było w lutym 2011 roku. Ponieważ inwestycja obejmowala także modernizację torowiska, jej realizacja miała potrwać – Na razie szacujemy, że prace mogą potrwać nawet dwa lata – uściślił Krzysztof Kosiedowski.

Zanosiło się na to, że z końcem roku 2013 będzie w Bydgoszczy nowy wiadukt. Tymczasem mamy marzec 2014 roku, a roboty jeszcze nie ruszyły. Zwłokę częściowo usprawiedliwiała konieczność dogadania się z PKP. Dopiero we wrześniu 2012 podpisane zostało porozumienie. ZDMiKP miał się zająć drogową częścią robót, a spółka PKP PLK kolejową. Poziom skomplikowania robot spowodował, że ich zakończenie przewidywano dopiero na pierwszą połowę 2014 roku.

W marcu 2013 roku doniosła radośnie ?Gazeta Wyborcza?: ?Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć budowa nowego wiaduktu kolejowego nad ul. Grunwaldzką. Zarząd Dróg Miejskich wyłonił już wykonawcę, który złożył najkorzystniejszą ofertę. To firma Strabag?.

To było rok temu, a roboty jeszcze nie ruszyły. Zapytaliśmy o to ZDMiKP. – Połączenia dwóch inwestycji tj.: “Przebudowa Węzła Zachodniego – etap II”, obecnie realizowanej przez firmę Strabag Sp. z o.o. oraz budowy mostu przez kanał bydgoski (etap IIa) spowodowało konieczność uzyskania nowej decyzji środowiskowej, a co za tym idzie wydania nowej decyzji ZRID – odpowiedział Krzysztof Kosiedowski i poinformował, że nową decyzję Zarząd Dróg uzyskał 9 grudnia 2013.

Jakaś przedziwna kolejność. Najpierw ogłoszono przetarg i wyłoniono wykonawcę inwestycji, a potem podjęto decyzję o zmianie zakresu inwestycji? – Koncepcja połączenia inwestycji zdecydowanie nie powstała po rozstrzygnięciu przetargu. Już w 2011 r. zdecydowano o rozszerzeniu zadania o przeprawę przez kanał wraz z układem drogowym. Z uwagi na obowiązujące kryteria finansowe, określone przez Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, i konieczność dochowania kwestii formalnych (procedur środowiskowych) kwalifikujących przedsięwzięcie do dofinansowania ze środków unijnych, niezbędne było zwiększenie zakresu rzeczowego projektu. Decyzja o połączeniu inwestycji podyktowana była koniecznością osiągnięcia progu finansowego kwalifikującego zadanie do dofinansowania unijnego – wyjaśnił rzecznik ZDMiKP.

Trudno to pojąć. Koncepcja połączenia dwóch inwestycji pojawila się już w 2011 roku, a przeszło rok później ogłoszono przetarg na wykonawcę jednej inwestycji. Spółka Strabag wygrała przetarg po to, żeby czekać miesiącami na rozpoczęcie robót? Usiłowaliśmy się dowiedzieć, czy ta sytuacja nie zmusiła ZDMiKP do zmiany podpisanej z firmą Starbag umowy. – Nie została podpisana żadna nowa umowa z firmą Strabag Sp. z o.o. W grudniu 2013 roku nastąpiło protokolarne przekazanie placu budowy – zakomunikował nam Krzysztof Kosiedowski.

To może aneks do umowy został podpisany? – W chwili obecnej obowiązuje zawarta umowa z terminem: 30.11.2014 roku. W związku z tym formalnie nie ma żadnych przeszkód, aby wykonawca realizował przedmiot umowy ? wyjaśnił rzecznik ZDMiKP.

Na portalu miejskim znalazła się 12 lutego tego roku następująca informacja: ?W ubiegłym roku rozstrzygnięty został przetarg na przebudowę wiaduktu pod torami kolejowymi. Firma STRABAG, która wygrała przetarg, przygotowuje się do rozpoczęcia prac. Wygrodzony został już teren pod zaplecze budowy pomiędzy obiema jezdniami ul. Grunwaldzkiej, torami kolejowymi oraz łącznikiem umożliwiającym wyjazd z ul. Bronikowskiego na rondo gen. S. Maczka. Prace ruszą w marcu br. i zgodnie z zawartą umową na dofinansowanie unijne zostaną wykonawczo i finansowo zakończone do 30 września 2015 roku.?

Do sprawy powrócimy