Wicemarszałek sejmu Stanisław Tyszka promował dzisiaj przed bydgoskim ratuszem kandydatów ruchu Kukiz '15 w wyborach samorządowych: posła Pawła Skuteckiego na prezydenta Bydgoszczy i liderów list w wyborach do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Wicemarszałek sejmu Stanisław Tyszka powiedział, że fundamentami kampanii wyborczej ruchu Kukiz' 15 będą 3 postulaty: 1. racjonalna polityka finansowa, 2 przejrzystość, jasność i transparentność funkcjonowania samorządów i 3. oddanie władzy obywatelom.
Kandydaci Kukiz' 15 proponować będą przestrzegać zasady zrównoważonego budżetu. - Tyle ile władze lokalne otrzymają w podatku, tyle powinny wydawać - powiedział wicemarszałek Tyszka i dodał, że Kukiz' 15 jest przeciwny zadłużaniu naszych dzieci i wnuków i przerzucanie na nich obowiązku ich spłaty. - Mieszkaniec ma prawo wiedzieć, na co wydawana jest każda złotówka z jego pieniędzy - wskazał na drugi ważny postulat i wyjaśnił, że dla obywateli powinny być jawne rejestry umów cywilnoprawnych zawierane przez samorząd z zewnętrznymi partnerami, powinna być publikowana dokładna mapa wydatków budżetowych i zachowana przejrzystość przy zatrudnianiu w urzędach. - Partie uprawiają politykę prorodzinną źle rozumianą i zatrudniają znajomych, rodzinę i członków partii - tłumaczył Tyszka.
Realizując postulat oddania władzy obywatelom, częściej powinny odbywać się referenda lokalne, lokalne prawo powinno być formułowane poprzez obywatelskie inicjatywy uchwałodawcze.
Paweł Skutecki zapowiedział, że po prezydenturę Bydgoszczy idzie pod hasłem "Bydgoszczy marzeń". - Chcemy Bydgoszczy bogatej, zdrowej i odpowiedzialnej - mówił kandydat Kukiz '15. - Chcemy Bydgoszczy bogatej zasobami mieszkańców, a nie budżetu miasta. Im pieniędzy w budżecie jest mniej, tym więcej jest w kieszeniach obywateli. Chcemy Bydgoszczy odpowiedzialnej przed przyszłymi pokoleniami, niezadłużającej się i przed przeszłymi pokoleniami, czyli pamiętającej o przeszłości. Stąd nasz postulat o odbudowie zachodniej pierzei Starego Rynku. Chcemy Bydgoszczy zdrowej, która pamięta o niepełnosprawnych, o osobach starszych - tłumaczył Skutecki.
Podczas konferencji prasowej przed wejściem do bydgoskiego ratusza zaprezentowani zostali liderzy list w wyborach do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. W okręgu bydgoskim liście przewodzić będzie obecny asystent posła Pawła Skuteckiego, Karol Kwiatkowski. - Mamy fajną ekipę ludzi, którzy łączą różne kompetencje. Są kompetentni, uczciwi, mają duże doświadczenie, którzy pozwolą w końcu wybierać nie miedzy dżumą a cholerą popisową, nie wybierać mniejszego zła, tylko ludzi, którzy gwarantują, że polityka będzie dla nich służbą na rzecz mieszkańców, a nie sposobem na dorabianie się - powiedział wicemarszałek Tyszka i dodał: - W Polsce już dawno nastąpiłaby zmiana pokoleniowa na scenie politycznej gdyby nie to, że politycy partyjni wypchnęli 2,5 mln ludzi, przeważnie młodych na emigrację, żeby tam szukali godnej pracy i płacy.
Paweł Skutecki odniósł się też do rozbicia prawicowej koalicji "Nowa Bydgoszcz" i środowisk, wspólnie dotąd występujących przeciw prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, m.in. podczas próby zorganizowania referendum nad odwołaniem obecnego prezydenta i rozbratu ze środowiskiem Marcina Sypniewskiego, który jeszcze do niedawna był wspólnym kandydatem na prezydenta.
- Niech bydgoszczanie wybiorą, który z nas ma najlepszy program, który z nas ma lepszy pomysł na Bydgoszcz. Nie idziemy przeciwko nikomu. Cała nasza kampania nie będzie oparta na sprzeciwie, na konfrontacji z innymi programami bądź osobami - zapowiedział Paweł Skutecki. Wśród osób popierających Pawła Skuteckiego był obecny właściciel Tartaku Bydgoszcz Krzysztof Pietrzak. Paweł Skutecki zapowiedział, że jego prezydentura oparta będzie na bezpośrednich kontaktach z ludźmi, a konflikt, jaki istnieje miedzy miastem a Krzysztofem Pietrzakiem zakończyłby w 5 minut.