Wiceprezydent Anna Mackiewicz jest osobą energiczną. Dlatego natychmiast zadziałała. Poprosiła kierowcę taksówki, którą zajechała na teren budowy nowego dworca na Leśnym, żeby powiedział kolegom z korporacji taksówkowych o tym, z czym się tutaj zetkną. Chodziło jej o to, żeby pasażerowie, którzy spieszą się na pociąg, niepotrzebnie nie błądzili. – Okolica wygląda jak jedna wielka klatka w ogrodzie zoologicznym. Ulica Modrzewiowa zamknięta z obu stron, identycznie to wygląda na ulicy Sułkowskiego. Z tego powodu trudno znaleźć wejście na peron – poskarżyła się ?Wyborczej? zastępczyni prezydenta.
Widzimy lepsze wyjście z sytuacji niż skarżenie się. Trzeba dokładnie oglądać fotografie ilustrujące nasze teksty. To będzie połączenie przyjemnego z pożytecznym. Przyjemnością jest oglądanie zdjęć naszego fotoreportera, a pożytkiem – poszerzenie wiedzy na temat bydgoskich realiów.
Niedawno opublikowaliśmy artykuł na temat inwestycji na osiedlu Leśne. Jego część poświęcona była placowi budowy, jakim stał się teren u zbiegu ulic Sułkowskiego i Modrzewiowej. Na dołączonym zdjęciu znalazła się wskazówka, jak dotrzeć na perony w tych warunkach. Pani wiceprezydent by nie błądziła, gdyby dokładnej zapoznawała się z naszymi publikacjami.
A teraz serio. Uważamy, że droga na perony powinna być znacznie lepiej oznakowana. Ogromnie więc ucieszyła nas obietnica rozmieszczenia na ogrodzeniach przy Modrzewiowej i Sułkowskiego tablic informacyjnych, którą w imieniu kierownictwa firmy złożył Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.