Malarskie dokonania Liliany Kużdowicz nie wymagają właściwie rekomendacji. To twórczość dojrzała, wysmakowana w klimatach egzystencjalnych i estetycznych. Mądre i rozumne malarstwo. To dobrze, że Galeria Autorska przypomniała tę twórczość – rozumną i przemyślaną. Ważną w dzisiejszym natłoku estetycznego kiczu i ekscesu.

Twórczość i dzieło Henryka Słysza owiane są w Bydgoszczy swoistą legendą. To poeta ludowy. Czerpiący bezpośrednio z przyrody swoje inspiracje i doznania. Doczekał się tomiku poetyckiego dopiero po śmierci, dzięki staraniom przyjaciół i zwolenników: Michała Tabaczyńskiego, Wojciecha Banacha, Jarosława Jakubowskiego, którzy wspominali poetę podczas spotkania w Galerii Autorskiej. Jarosław Jakubowski opowiadał o spotkaniach ze Słyszem w Gościeradzu, gdzie poeta miał swoje gospodarstwo. Spotkania te, jak przyznał Jakubowski, miały poważny wpływ na kształtowanie się jego poetyki i i przekonań estetycznych. O Słyszu opowiadał również Jan Wach, który mówił o samodzielności poety i jego determinacji w procesie kształtowania własnego świata.

Wspomnieniami o poecie podzielił się także Maciej Obremski, który mówił o odrębności i samowystarczalności Słysza w świecie powszechnej komercji. Wojciech Banach opowiadał natomiast o kłopotach redakcyjnych podczas składania tomiku Henryka Słysza polegających na tym, że redaktorzy mieli do wyboru wiele wariantów wierszy pozostawionych w rękopisach.
O wpływie na twórczość Słysza poezji Zdzisława Polsakiewicza wspominał Jacek Soliński.
Wiersze Henryka Słysza czytał Mieczysław Franaszek, dodając do ciekawych utworów osobistą interpretację.