Poziom wody w Wiśle w Fordonie podniósł się, ale do stanu alarmowego brakuje ponad pół metra.

Wisła najwyższy poziom wody w Fordonie miała osiągnąć dzisiaj nad ranem. Tymczasem tama we Włocławku spowolniła przybieranie wody w rzece i fala wezbranej wody w Kujawsko-Pomorskiem spłaszczyła się. W Toruniu rano woda przekroczyła poziom 610 cm, ale stanu alarmowego (6,50 cm) nie osiągnęła.

Dzisiaj w Fordonie o godz. 10 poziom wody osiągnął 591 cm, a do godz. 12 podwyższył się o 1 cm - do 592 cm. Stan ostrzegawczy przekroczony został wyraźnie (530 cm), ale do stanu alarmowego (650 cm) brakuje ponad pół metra. - Spodziewamy się, że po południu stan wody na Wiśle ustabilizuje się, a potem zacznie opadać. Ciągle jednak prowadzimy stały monitoring rzeki Wisły - poinformowało nas Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Podwyższony stan wody na Wiśle nie wywoła też "cofki" na Brdzie. Po godz. 10 jej poziom w Bydgoszczy wynosił 194 cm, gdy stan ostrzegawczy to 230 cm, a alarmowy - 260 cm.