Podczas dzisiejszego spotkania z bydgoskim aktywem krajowy lider SLD  powiedział, że nie zna sprawy związanej z samorozwiązaniem największego koła SLD w naszym mieście, mimo że otrzymał opis zdarzenia, które było przyczyną oburzenia działaczy.  

Postępowanie Ireneusza Nitkiewicza (wyprosił ze spotkania władz miejskich partii zastępczynię przewodniczej koła SLD na Kapuściskach, a wcześniej  bez uprzedniej akceptacji ze strony organów statutowych partii ustalił z kierownictwem  PO, kto obejmie z ramienia SLD  stanowiska wiceprezydenta  i wiceprzewodniczącego rady miasta)  doprowadziło do rezygnacji z członkostwa w partii grupy aktywnych działaczy SLD. O powodach samorozwiązania największego koła SLD w Bydgoszczy jego przewodnicząca  powiadomiła Włodzimierza Czarzastego, którego poznała w czasie jego pobytów w naszym mieście. Liczyła, że krajowy lider SLD, który zapowiedział na sobotę, 24 listopada, przyjazd do Bydgoszczy, zajmie się tą sprawą.

Pomyliła się. Lider SLD wykręcił się od spotkania z oburzonymi na Ireneusza Nitkiewicza działaczami SLD, a oni skierowali do niego list otwarty.  (Opublikowaliśmy go w całości  - "Kogo boi się w Bydgoszczy Włodzimierz Czarzasty?").

Podczas sobotniego pobytu w naszym mieście Włodzimierza Czarzastego ogarnęła amnezja. Nic nie pamiętał z przesłanego mu opisu postępowania Ireneusza Nitkiewicza. Zapomniał nawet, że zna Bogumiłę  Müller.

Na swoim facebookowym skomentował jego zachowanie Jacek Dombrowski:

"Panie Czarzasty! Włodzimierzu! Duch Lenina chyba Pana do reszty opuścił (w innym przypadku napisałbym Bóg, ale nie chciałem Pana obrazić)!!! Kim pan jest aby stawiać Biedroniowi warunki ?!? Mam nadzieję, że Biedroń będzie miał na tyle oleju w głowie, aby omijać Pana szerokim łukiem. Liczę, że przejmie od Pana nieudolnie trzymaną pałeczkę lewicowości i pozwoli na to aby został Pan buforowym koalicjantem liberałów. Jak można z Panem rozmawiać na temat polityki i to polityki k...rajowej, skoro Pan się gubi nawet w sprawach wewnętrznych własnej partii? Zaniki pamięci, które Panu dokuczają uniemożliwiają pełnienie panu obowiązków przewodniczącego partii. Powiem więcej, uniemożliwiają pełnienie jakiejkolwiek funkcji.

Najlepszym dowodem na moje słowa jest dzisiejsze spotkanie ze strukturami SLD w Bydgoszczy. W ubiegłym tygodniu rozmawiał Pan z byłą przewodniczącą koła SLD w Bydgoszczy, które rozwiązało się w ramach protestu przeciwko dyktatorskim zapędom lokalnego "Barona SLD" (Przepraszam za archaiczne określenie, ale dzisiejszy przebieg spotkania do złudzenia przypominał mi egzekutywy PZPR i tak jakoś mi się skojarzyło). Zaprosił więc Pan Panią Muller na spotkanie w sobotę, o czym do piątku zdołał Pan zapomnieć! W sobotę, na porannym spotkaniu mówił Pan, że dostawał od rzeczonej przewodniczącej listy, ale nie zna Pan sprawy, którą w nich poruszała. Jak należy to rozumieć? Czytał pan te listy i zapomniał co było w nich poruszane, czy zapomniał Pan ich przeczytać?

Okazuje się jednak, że to nie koniec Pańskich kabaretowych popisów. Na popołudniowym spotkaniu, na jedno z pytań dotyczących byłej przewodniczącej odpowiedział Pan, że Jej nie zna !!! Tak szybko postępującego zaniku pamięci jeszcze w życiu nie spotkałem! Bardzo się o Pana boję! Można by sadzić, że to jednostkowy przypadek, ale tak nie jest!!! Przed wyborami samorządowymi co najmniej kilku działaczy z regionu informowało pana o skandalicznej decyzji kolegi Nitkiewicza dotyczącej osłabienia listy SLD poprzez wycięcie z niej najaktywniejszego i najlepiej ocenianego radnego ubiegłej kadencji. Przy okazji dzisiejszego spotkania, na zadane pytanie w tej sprawie ponownie pan twierdził, że nie ma pojęcia o temacie!!! Czy o tym też  Pan zapomniał?

Dobrze, że zabrał Pan na spotkanie sekretarza partii, gdyż zupełnie poważnie obawiałem się, czy nie zapomni Pan drogi do Warszawy ! Jak w świetle tych faktów może dojść do poważnych rozmów z Robertem Biedroniem? Przecież istnieje prawdopodobieństwo, że w kolejnym dniu po rozmowach stwierdzi Pan, że pierwszy raz o tym słyszy, a po 2-3 dniach zapyta Pan kto to jest Biedroń, gdyż nigdy Pan  nie słyszał o takim facecie !!!