Znany rolnik z Gogolinka, słynący z różnych wolt politycznych, odszedł z ugrupowania, które wraz z Andrzejem Walkowiakiem zakładał w naszym regionie, a nawet był członkiem władz krajowych Polski Razem. Informację o jego odejściu z kolejnej partii podała Wirtualna Polska.

Jarosław Gowin powiedział temu portalowi, że dotychczasowy skarbnik partii odszedł z własnej inicjatywy, gdyż chce się skoncentrować na problemach wsi. Ale dodał: – Mojzesowicz w dalszym ciągu pomaga, zbiera podpisy, a nawet udostępnił Polsce Razem swoje biuro w Bydgoszczy.

Nie wszyscy dają wiarę temu, że były działacz ZSL, PSL, Samoobrony, PiS-u, PJN-u i Polski Razem zrezygnował z przynależności partyjnej z powodu złej sytuacji na wsi. Przyczynić mogło się do jego decyzji nawiązanie współpracy Artura Balazsa z Jarosławem Gowinem, której Mojzesowicz był przeciwny. Niewykluczony jest także wpływ sondaży, z których wynika, że Polska Razem nie cieszy się zbyt dużym poparciem.