Informowaliśmy, że w składzie zarządu partii Polska Razem Jarosława Gowina znalazł się Wojciech Mojzesowicz, były działacz PJN, a wcześniej innych ugrupować, m.in. PSL i PiS. Rolnikowi z Gogolinka powierzono funkcję skarbnika, a ten ochoczo ruszył do wykonywania nowych obowiązków, czyli zbierania składek członkowskich. Popełnił jednak falstart, gdyż Polska Razem nie jest jeszcze partią zarejestrowaną.

Wniosek o wpisanie do ewidencji partii politycznych ugrupowanie Gowina złożyło 9 grudnia 2013 roku, jednak Sąd Okręgowy w Warszawie odesłał go do poprawki. Partia nie wpisana do rejestru nie może zbierać składek. Tymczasem, jak poinformowała ?Gazeta Polska?, na początku stycznia tego roku Mojzesowicz rozesłał do nowych przyjaciół politycznych list, zawierający prośbę o płacenie składek:

?W grudniu dzięki Państwa wsparciu i zachętom powołaliśmy Polskę Razem ? nową partię na polskiej scenie politycznej. Czekamy teraz na jej rejestrację, ale już prowadzimy intensywne prace organizacyjne i programowe. W kolejnych miastach wojewódzkich powstają nasze biura, przygotowujemy się do kampanii europejskiej.

Zgodnie z naszymi ustaleniami na spotkaniu Prezydium Zarządu Polski Razem, zobowiązaliśmy się do miesięcznych składek w wysokości 500 zł na okręg wyborczy. Uprzejmie proszę o zmobilizowanie członków i wpłacenie składek na konto obsługującej nas do czasu rejestracji partii Fundacji ?Lepsza Polska? i? tu podany został numer konta.

Zdaniem prawników, których o to pytała ?Gazeta Polska?, doszło do naruszenia ustawy o partiach politycznych. Osoby wpłacające składki powinny natychmiast tego zaniechać, a fundacja przerwać zbiórkę.

Zdziwiony całą sprawą jest szef okręgu bydgoskiego Polski Razem, Andrzej Walkowiak, który mówi: – Nie czytałem artykułu w “Gazecie Polskiej”. Do naszego okręgu nie wpłynął też list w sprawie składek Wojciecha Mojzesowicza. Nie mogę więc komentować listu, którego nie znam.

Wojciech Mojzesowicz natomiast tak komentuje sprawę: – Zbieramy na fundację, na działalność fundacji. Ja robię to społecznie. Bylem już tyle razy w sejmie, że nie zamierzam kandydować w żadnych wyborach. Nie wolno jednak siedzieć tylko w domu, dlatego pomagam Polsce Razem.
Indagowany o to, że w liście mowa jest o składkach członkowskich Polski Razem, powtarza, że to są składki na fundację i prowadzenie przez nią biura.