Podczas dzisiejszej konferencji prasowej wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i kujawsko-pomorscy policjanci podsumowali dotychczasowe działania w związku z epidemią koronawirusa 2019-nCoV na terenie województwa.

Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podziękował dzisiaj podczas konferencji prasowej policjantom za wzorowe wywiązanie się z nałożonych na policję zadań związanych z epidemią. Zdaniem wojewody, to m.in. od pracy policji zależało, czy pandemia będzie się u nas rozwijała tak gwałtownie, jak w Europie Zachodniej, czy znacznie łagodniej. Wojewoda podkreślił, że porównanie to wypada zdecydowanie na korzyść polskiej policji. - Policja otrzymała bardzo ważne zadania i wywiązała się z nich znakomicie – mówił wojewoda, uzasadniając taką opinię liczbą spraw, którymi musieli zająć się policjanci. W kulminacyjnym momencie epidemii jednego przeprowadzili 9 tysięcy sprawdzeń przestrzegania zasad kwarantanny.  Łącznie było ich dotąd ponad 312 tysięcy. - To ważna rzecz, ponieważ policja nie tylko była od tego, aby pilnować, czy osoby te zachowują izolację, ale też pomóc tym osobom, gdy zaszła taka potrzeba. Za to należą się policjantom bardzo wielkie słowa uznania – podkreślił przedstawiciel rządu w województwie.

Komendant wojewódzki policji  insp. Piotr Leciejewski wskazał, że służba pełniona w czasie pandemii to służba w zupełnie nowych realiach. - Musieliśmy bardzo szybko dostosować się do nowych realiów życia i służby. Najważniejsze było dla nas zdrowie obywateli, zdrowie policjantów i innych pracowników policji, którzy codziennie wychodzili do służby i codziennie stawali oko w oko z potencjalną chorobą – podkreślił komendant.

Insp. Leciejewski poinformował, że około 130 policjantów przebywało w kwarantannie, 9  policjantów i jeden pracownik cywilny zostało zarażonych. - W tej chwili jeszcze dwóch policjantów choruje. Pozostali już wrócili do służby - dodał komendant.

Insp. Piotr Leciejewski powiedział, że ponad 50 procent interwencji związanych z naruszeniem przepisów, w związku niedozwolonym przemieszczaniem się lub gromadzeniem, to były pouczenia. W przypadku interwencji dotyczących zakrywania ust i nosa 80 procent interwencji kończyło się pouczeniami.

Komendant wojewódzki policji poinformował również o tym, że policjanci skierowali 24 wnioski do sądu o ukaranie osób, które na początku maja zostały wylegitymowane podczas happeningów - "spacerów", zorganizowanych przez lewicowe stowarzyszenia i partie polityczne na placu przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego i na chodniku ulicy Mostowej. - To niezależny sąd rozstrzygnie o ewentualnej karze wobec tych osób - podkreślił komendant wojewódzki policji.

242 inne wnioski o ukaranie dotyczyły łamania  zasad kwarantanny.