Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz zapowiedział dzisiaj, że sprawa przekazania Miastu Bydgoszczy nieruchomości blokujących przebudowę ulicy Grunwaldzkiej zostanie rozwiązana w najbliższych tygodniach.
Podczas konferencji prasowej poświęconej spotkaniu, na którym jutro zostanie przedstawiona informacja i omówione zostaną zagadnienia związane z zagrożeniem środowiska i bezpieczeństwem zdrowotnym mieszkańców terenów pozachemowskich.wojewoda Mikołaj Bogdanowicz odniósł się do ponaglenia wystosowanego przez prezydenta Rafała Bruskiego, który domaga się od wojewody niezwłocznego przeprowadzenia egzekucji i wydania trzech działek z budynkami przy ul. Grunwaldzkiej, blokujących przebudowę ulicy.
- Przygotowania do egzekucji są w toku. To są jednak ludzkie sprawy. Miasto rozpoczęło rozmowy z tymi osobami jeszcze przed przekazaniem tej sprawy do wojewody bez skutku pozytywnego. Działania urzędu wojewódzkiego ustawowo są bardzo ograniczone. Po pierwszej wycenie, były kolejne i te były korzystniejsze. Nie ma jeszcze dalszych kroków. Ostatnie sprawy toczyły się w lutym. Teraz przystąpiliśmy do procedury ostatecznej, czyli wyłonienia wykonawcy do przeprowadzenia ostatecznej egzekucji. Myślę, że ona nastąpi w najbliższych tygodniach. Myślę, ze inwestycja tak jak twierdzą, nie jest zagrożona - stwierdził wojewoda. Odniósł się też do zarzutów zarzucających mu opieszałość. - Zarzuty są złośliwe. Pokazuje się tylko taką stronę, którą się chce pokazać, żeby kogoś oczernić - tłumaczył Bogdanowicz.
Wojewoda Bogdanowicz wyliczył, że w ostatnich trzech latach nadzorowany przez niego urząd wojewódzki wydał 115 decyzji zridowskich, a spraw wywłaszczeniowych rozpatrzył tysiące. - W obrębie Bydgoszczy realizowane są cztery inwestycje. W ich ramach toczyło się 2285 spraw wycen rzeczoznawców. Wpłynęło bardzo wiele odwołań. To są ludzkie sprawy - tłumaczył.