Policjanci z bydgoskiego Szwederowa obezwładnili 22-letniego mężczyznę, który grożąc siekierą sterroryzował w barze w centrum miasta obsługę i gości lokalu.

Z czwartku na piątek (24/25 stycznia) w jednym z barów w centrum miasta doszło do mrożących krew w żyłach zdarzeń.  Tuż przed północą dyżurny z bydgoskiego Szwederowa został powiadomiony o brutalnej agresji młodego mężczyzny, który siekierą terroryzuje obsługę i klientów baru.

Momentalnie na interwencję ruszyli policjanci z bydgoskiego oddziału prewencji. Mundurowi nie mieli problemów z przywróceniem porządku. Weszli do środka lokalu i szybko obezwładnili napastnika. Zabezpieczyli też siekierę, którą napastnik rzucił za ladę baru, gdy zobaczył podjeżdżający radiowóz. Z relacji świadków wynikało, że 22-latek był agresywny i pluł na gości baru. Co więcej, sterroryzował jedną z klientek baru. Grożąc użyciem siekiery, zabrał jej torebkę wraz z pieniędzmi.

Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Badanie trzeźwości wykazało, że był pijany. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

Śledczy z bydgoskiego Szwederowa postawili mu zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. 22-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam oskarżyciel po jego przesłuchaniu wnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.

- W sobotę (26 stycznia) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.