24-letni mężczyzna został zatrzymany w miejscu pracy, gdyż wykonywał obowiązki zawodowe, będąc pod wpływem narkotyków. W pracowniczej szafce i w mieszkaniu posiadał duże zapasy środków odurzających.

We wtorek (17.11.2020) około godziny 12:30 bydgoscy policjanci po przyjęciu zgłoszenia przyłapali w jednym z zakładów pracy przy ulicy Toruńskiej 24-letniego mężczyznę, który był pod wpływem środków odurzających. Pracownik obsługiwał specjalistyczny pojazd.

Funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczek z zielonym suszem roślinnym, szklaną lufkę oraz dwa woreczki z białą substancją. Sprawdzili też jego szafkę. W piórniku znaleźli 10 woreczków z zielonym suszem.

24-latek przyznał, że jest to marihuana, a biały proszek to amfetamina. Potwierdziło to też wstępne badanie narkotesterem.

Mundurowi zatrzymali mężczyznę i przewieźli do bydgoskiej komendy, gdzie został poddany wstępnym badaniu na zawartość zakazanych środków odurzających w organizmie. Wynik był pozytywny i wskazywał na obecność w organizmie marihuany oraz amfetaminy.

W tym czasie kryminalni z bydgoskiego Szwederowa pojechali do jego miejsca zamieszkania. Tam znaleźli kolejne ilości narkotyków. W mieszkaniu znaleźli 16 woreczków z pochodną kokainy, worek z pochodną amfetaminy oraz ponad 90 g marihuany. Łącznie blisko 200 g zakazanych środków odurzających. 24-latek trafił do policyjnego aresztu.

Za podejmowanie czynności zawodowych pod wpływem środka odurzającego mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.  - Dalej sprawą z narkotykami zajęli się kryminalni. Śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. 24-latek został doprowadzony do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowy areszt.  Dzisiaj (19.11.2020) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy tymczasowo aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.