Wydra-drapieżnik z rodziny łasicowatych, przystosowany do ziemnowodnego trybu życia – występował w dawnej Polsce nieporównanie częściej aniżeli dziś. Najsłynniejszą okazała się oswojona wydra, należąca do Jana Chryzostoma Paska.
Wydra zwana Robakiem, sypiała ze swoim panem w jednym łożu, odgrywając rolę stróża i budzika zarazem. Rozumiała też w lot dawane jej polecenia, rzucając się jak pies, z wrzaskiem i kąsaniem na intruza. Największą z niej wyrękę miał właściciel, wydając komendę “Robak, hul, hul! w wodę!”, gdyż pupilka wynosiła z pierwszego lepszego stawu rybę jedną po drugiej.
Pasek zabierał swoją wydrę w podróże, mając zapewniony pełny stół i zdumienie przygodnych obserwatorów. Wreszcie sława wydry dotarła do króla Jana III Sobieskiego, który zapragnął za wszelka cenę mieć to zwierzę u siebie w Wilanowie. Pan Pasek z ciężkim sercem musiał się rozstać z Robakiem, który tęskniący i osowiały nie mógł się odnaleźć w nowym miejscu. Wymknął się z pokojów wilanowskich na pola, aby tam znaleźć nieszczęśliwy koniec z ręki przypadkowego dragona.
Reżyseria, opracowanie tekstu, scenografia i wykonanie Andrzej Kosiedowski
Przedstawienie rozpocznie się o godz. 15.00.