W tej sytuacji nie mogą dziwić rozmiary porażki, której spodziewał się trener Sławomir Malicki. Przed spotkaniem z Unią podkreślał w rozmowie z portalem bydgoszcz24.pl, że jego zespół jedzie do Raciborza po naukę.

Przebieg spotkania dla czytelników portalu relacjonuje rzecznik prasowy bydgoskiego klubu – Maciej Pietrzyk:

- _Wynik całkowicie odzwierciedla wydarzenia na boisku. Unia miała ogromną przewagę przez całe spotkanie. Po przerwie dziewczyny grały o niebo lepiej, ale i tak straciły w tej części gry cztery bramki. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy dwóch okazji podbramkowych. Bliskie zdobycia gola były Magda Siekierska i Natalia Sieradzka. Unia pokazała nam jak wiele pracy nas czeka, aby na równi walczyć z najlepszymi w Polsce. Na usprawiedliwienie powiem, że z powodu kontuzji trener Sławomir Malicki musiał wystawić do gry 16-letnią Martę Wiśniewską i jej rówieśniczkę Adriannę Lipowską.

Unia Racibórz – KKP MAX-Sprint 12:0 (8:0)

W Raciborzu bydgoszczanki wystąpiły w składzie:

Palińska (80. Granowska) – Pawłowska, Daleszczyk (46. Chyżewska), Pencherkiewicz, Wiśniewska (40. Arbuz) – Krauze, Sieradzka, Sass, Krychowiak, Balcewicz – Siekierska (88. Lipowska)