- Dlaczego przedstawia się nam błędne projekty? – zapytał przewodniczący Rady Miasta Roman Jasiakiewicz w związku z tym, że po raz kolejny rada zajmować się musiała projektem uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania oraz wysokości opłat za parkowanie i sposobu pobierania tych opłat. Odpowiedzi się nie doczekał.

Uchwałę podjętą w ubiegłym roku Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, zarzucając radnym, iż nie mieli oni prawa nakładać na kierowców obowiązku wnoszenia opłat za parkowanie pojazdów na całym obszarze strefy, bez względu na prawidłowość parkowania pojazdów z przepisami ruchu drogowego.
Bydgoski samorząd zdecydował nie wchodzić w spór z rzecznikiem i dostosował treść uchwały do zgodności z prawem. Teraz opłaty będą przez kierowców ponoszone tylko za parkowanie samochodów w miejscach do tego wyznaczonych. Radni, którzy wadliwą treść uchwały wytykali prezydentowi miasta rok temu czuli satysfakcję.

- Zachłanność została ukarana. Pan nie posiał, a chciał zbierać – zwrócił się do prezydenta radny Marek Gralik (PiS). – Mówiłem o nielogiczności zapisu. Najpierw trzeba zasiać, czyli pobudować miejsca parkingowe, a dopiero potem ewentualnie pobierać opłaty – stwierdził.

Z takim postawieniem sprawy nie zgodził się zastępca prezydenta Łukasz Niedźwiecki, który stwierdził, że głównym motywem ustanowienia strefy jest wymuszenie rotacji samochodów i umożliwienie kierowcom wjazdu do centrum miasta, a wynikające z tego wpływy z opłat są elementem ubocznym systemu.

Z takim postawieniem sprawy nie zgodził się Michał Krzemkowski, a najbardziej pryncypialny był szef radnych PiS-u Piotr Król. – O 100% podnieśliście ceny parkowania! I to ma być efekt uboczny? Cena przecież w tej uchwale pozostaje bez zmian. A żaden parking jeszcze w mieście nie powstał i kierowcy nie mają wyboru. Takie zmiany są nie do zaakceptowania – orzekł.

Większość, jak rok temu, zaakceptowała proponowaną, ale poprawioną treść uchwały wraz z cennikiem. Za uchwałą głosowało 12 radnych, 5 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.