Bydgoscy policjanci zatrzymali w Bożenkowie dwóch mieszkańców powiatu bydgoskiego, którzy na dużą skalę zajmowali się produkcją i handlem nieopodatkowanymi wyrobami tytoniowymi.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy pozyskali precyzyjne informacje o tym, że 38-letni mieszkaniec gminy Białe Błota i 51-letni mieszkaniec gminy Nowa Wieś Wielka będą dokonywali zakupu maszyn do pakowania papierosów oraz tytoniu bez polskich znaków akcyzy, a następnie będą przewozić zakupiony towar samochodami ducato i doblo. Transakcja miała być przeprowadzona pod koniec maja tego roku.

Policjanci do ewentualnych zatrzymań przygotowali się w Bożenkowie. Tam do kontroli zatrzymali namierzone wcześniej samochody dostawcze marki Fiat. Kierowca fiata doblo zatrzymał się na poboczu drogi, po czym ruszył w głąb lasu, uciekając przed pościgiem. Po chwili został jednak zatrzymany. W tylnej części jego auta policjanci znaleźli maszynę do pakowania papierosów.

Z kolei w ducato, które także zatrzymano, policjanci zabezpieczyli 10 kartonów tytoniu o wadze ponad 1,5 tony.

Obu kierowców zatrzymano i dowieziono do komendy policji w Bydgoszczy.

W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 51-latka w gminie Nowa Wieś Wielka policjanci znaleźli nielegalną krajalnię tytoniu oraz maszyny do cięcia i suszenia tytoniu.

Wartość uszczuplenia dochodów skarbu państwa, gdyby zarekwirowane towary trafiły do sprzedaży oszacowano na około 650 tys. złotych.

Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, że na terenie jednego z gospodarstw pod Chełmżą przechowywany jest tytoń, który jest następnie porcjowany i sprzedawany odbiorcom detalicznym. Policjanci Wydziału dw. z PG KWP w Bydgoszczy znaleźli tam ponad 600 kg tytoniu oraz 36 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy. W tym przypadku możliwe uszczuplenie dochodów skarbu państwa szacowane jest na około 550 tys.  złotych.

- Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty naruszenie przepisów ustawy Kodeks karny skarbowy za przekroczenie których grozi kara wysokiej grzywny, a także pozbawienia wolności do 3 lat - poinformowała podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.