Prezydent Rafał Bruski z tytułu umowy o pracę zarobił w minionym roku 171 560 zł. (podawane są kwoty brutto). W stosunku do poprzedniego roku powiększył swoje oszczędności z 55 do 85 tys. zł. Poza tym nic się w jego stanie posiadania nie zmieniło.

Dużo więcej od prezydenta zarobiła jego zastępczyni. Grażyna Ciemniak oprócz pensji pobiera świadczenia emerytalne. W ratuszu zarobiła w 2013 roku 170 680 zł, a ZUS przekazał jej 52 tys. zł.

Sekretarz miasta ma wyższą pensję niż wiceprezydent Ciemniak. Z tytułu wynagrodzenia otrzymał w zeszłym roku ponad 194 tys. zł. Za udział w komisji egzaminacyjnej Edward Dobrowolski zarobił dodatkowo 3360 zł.

Skarbnik miasta z tytułu umowy o pracę otrzymał w 2013 roku prawie 154 tys. zł. Dodatkowym dochodem Piotra Tomaszewskiego była należność za zasiadanie w radzie nadzorczej Portu Lotniczego w wysokości 40 tys. zł.

Wiceprezydent Grzegorz Dołkowski rozpoczął pracę w Urzędzie Miasta 1 marca i od tego czasu do końca roku otrzymał blisko 126 tys. zł. Przy zgromadzonym przez niego do tej pory majątku to suma naprawdę niewielka.

Sebastian Chmara w lutym 2013 roku zakończył pracę w charakterze prezydenta, więc z kasy miejskiej poszło w minionym roku na jego wynagrodzenie tylko 34 tys. 850 zł.

W maju 2013 roku dymisję złożył Witold Antosik, dotychczasowy dyrektor ZDMiKP. W ciągu pięciu miesięcy minionego roku pobrał 45 tys. 905 zł.

Wiceprezydent Łukasz Niedźwiecki przepracował pełen rok i otrzymał 147 tys. zł. Jan Szopiński miał wyżej płatne stanowisko zastępcy prezydenta. W minionym roku przekazano mu z tytułu zatrudnienia kwotę 185 tys. zł.

Do najbliższych współpracowników prezydenta Bruskiego należy Piotr Kurek. Nie musi on składać oświadczenia majątkowego, gdyż nie wydaje decyzji administracyjnych. Poprosiliśmy Martę Stachowiak, by zapytała go, czy zdradzi nam, ile zarabia. Oto odpowiedź: – Jego dochody kształtują się w dolnej średniej płacy dyrektorów w Urzędzie Miasta. Średnie wynagrodzenie dyrektora z wysługą lat wynosi 7.305 zł, średnie wynagrodzenie dyrektora bez wysługi lat 6.434 zł (kwoty brutto). Piotr Kurtek nie ma obowiązku podawania dokładnej kwoty brutto swojego wynagrodzenia, jednak chcąc być transparentnym, prosił o przekazanie powyższego stanowiska.

Niektórzy prezesi spółek komunalnych zarobili w zeszłym roku więcej od prezydenta miasta: Cezary Domachowski w ADM ponad 175 tys. zł, a Stanisław Drzewiecki ponad 180 tys.

Konrad Mikołajski pogorszył swoją sytuację finansową. Jako wiceprezes KPEC-u, otrzymywał znacznie wyższą gażę niż dostaje obecnie jako prezes ProNatury. W KPEC-u przez pół roku otrzymał w sumie 101 tys., a szefując drugiej spółce w ciągu następnych sześciu miesięcy jedynie 67 tys. zł. Marcin Heymann, prezes LPKiW, wykazał dochód w wysokości 112 tys. 499 zł.

Zeszłoroczny zarobek Mirosława Kozłowicza dzieli się na dwie części. Do 12 lipca 2013 roku zajmował stanowisko wiceprezesa spółki Vitroflora i zarobił w tym czasie 30 tys. zł, resztę roku przepracował jako dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej i uzyskał z tytułu zatrudnienia 45 tys. zł.

Spośród szefów miejskich instytucji kultury największym dochodem może się chlubić Paweł Łysak. Z kasy miejskiej otrzymał 146 tys. zł, a 58 tys. uzyskał, jako to określił w oświadczeniu majątkowym, z tytułu: ?prawa autorskie i inne?. Michał Woźniak zarobił 167 tys. zł, Marzena Matowska 107 tys. zł, a Wacław Kuczma w Galerii Miejskiej bwa 96 tys. 450 zł, ale prawie 30 tys. dorobił nie obciążając miejskiej kasy.