W marcu 2017 roku ZDMiKP zadecydował, że zakupi od krakowskiej firmy Hako Polska zamiatarkę chodnikową. Zostaliśmy poproszeni o sprawdzenie, czy publiczne pieniądze zostały właściwie spożytkowane.
Na zakup fabrycznie nowej samojezdnej wielofunkcyjnej zamiatarki chodnikowej Zarząd Dróg chciał poświęcić 470 tys. zł. Na ogłoszony w zeszłym roku przetarg wpłynęła tylko jedna oferta, nieznacznie droższa (479,7 tys. zł), więc podjęta została decyzja o podpisaniu umowy z oferentem z Krakowa.
Do naszej redakcji nadeszła prośba, żebyśmy przyjrzeli się tej transakcji. „Proszę o sprawdzenie i dziennikarskie śledztwo. ZDMiKP kupuje zamiatarkę za niemałe pieniądze, według mnie odbiera ją niezgodnie ze specyfikacją przetargową (jest cięższa niż powinna być), a następnie wypuszcza ją na ulice tylko kilka razy (6) w ciągu ubiegłego roku i na wiosenne sprzątanie miasta w 2018 roku ani razu. Czy to jest dobrze spożytkowana miejska kasa?” – napisał jeden z czytelników.
Zwróciliśmy się do ZDMiK o odniesienie się do tych zarzutów. Okazało się, że tzw. zamiatarka, jako urządzenie wielofunkcyjne, nie tylko zamiata, ale także zmywa i szoruje. Jest używana w bliskim otoczeniu Starego Rynku.
- Intensywnie sprząta i myje chodniki w poniedziałki po weekendzie i w piątki przed weekendem, żeby łatwiej można było się uporać z zanieczyszczeniami po weekendzie – wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik bydgoskich drogowców. – Niestety, nie zawsze naturalny kamień (granit) udaje się doczyścić standardowymi środkami. Trzeba używać tzw. agresywnej chemii, z którą trzeba się obchodzić rozsądnie, ponieważ może powodować wybarwienia, wyjaśnienia kamienia, co również po posprzątaniu nie wygląda estetycznie.
O śledztwie dziennikarskim w tej sprawie nie ma mowy. Za dużo ciekawych rzeczy dzieje się w mieście. Ale możemy skierować do mieszkańców okolic Starego Rynku pytanie, jak często widują samojezdną zamiatarkę wielofunkcyjną czyszczącą chodniki i jak często widywali ją w zeszłym roku.
Rzecznik ZDMiKP przekazał nam listę sprzątanych z jej pomocą miejsc. - Myjemy chodniki m.in. na ulicach: Mostowa, częściowo Grodzka, Jezuicka, Farna, Niedźwiedzia, Jana Kazimierza, Batorego, Magdzińskiego, Podwale, Kręta, Jatki, Długa, Nowy Rynek (strona północna), częściowo Wyspa Młyńska. Najwięcej czasu poświęcamy myciu ulicy Mostowej i Magdzińskiego. Deptaki w ciągu wymienionych ulic są najbardziej zanieczyszczone – wylicza Krzysztof Kosiedowski.