Bydgoski Pakt dla Kultury został zgłoszony w kategorii ? Wspólnota Obywatelska. I zamieszczony na prezydenckiej Witrynie Obywatelskiej, jako przykład działania na rzecz dobra wspólnego, budowania kapitału społecznego poprzez współpracę władz, obywateli i ich organizacji w gminach i powiatach.
Na prezydenckiej Witrynie Obywatelskiej czytamy o Bydgoskim Pakcie dla Kultury:
Po raz pierwszy w procesie zarządzania kulturą miejską podjęto się partycypacji obywatelskiej w budowie nowego modelu działania instytucji kultury. W miejsce funkcjonującego dotychczas w systemie opartym o sztywną strukturę Miejskiego Ośrodka Kultury, powołano Miejskie Centrum Kultury, którego statut został wypracowany wspólnie przez pracowników tejże instytucji, przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz urzędu miasta. Nowy tryb pracy zakłada odejście od dotychczasowego systemu opartego na stałych obowiązkach na rzecz elastycznego systemu zadaniowego oraz większe otwarcie na współpracę z pozainstytucjonalnym środowiskiem kultury.
W kwestii wspierania środowisk twórczych i kulturotwórczych zapoczątkowano proces wypracowania nowych przejrzystych zasad organizacji konkursów ofert na realizację zadań publicznych z zakresu kultury. W efekcie wypracowano wspólnie dwa kolejne regulaminy otwartych konkursów ofert na realizację zadań publicznych w zakresie wspierania kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego przez organizacje pozarządowe oraz inne podmioty prowadzące działalność pożytku publicznego oraz projekt uchwały Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie zasad i trybu przyznawania stypendiów osobom zajmującym się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury.
***
I tak dalej i tym podobne. Oferuje się prezydentowi RP prawdziwy bajer o partycypacji, porozumieniu, otwartości, obywatelskości. I jednocześnie ani słowa o tym, że w Bydgoszczy w latach wykluwania się Bydgoskiego Paktu dla Kultury, Bydgoskiego Kongresu Kultury, Obywatelskiej Rady ds. Kultury i wciąż niegotowego Masterplanu dla Kultury Bydgoszczy doszło do zwinięcia wielu inicjatyw kulturalnych: likwidacja Cafe Pianoli, rezygnacja z letnich koncertów na Starym Rynku, z międzynarodowego festiwalu harmonijkowego, zmiany charakteru kawiarni literackiej Węgliszek, skandale wokół Zespołu Pałacowego w Ostromecku.
Nie opowiada się w zamieszczonym na Witrynie Obywatelskiej Bydgoskim Pakcie dla Kultury o tym, że w jego formułowaniu nie brały udziału organizacje twórców, a dziś o swoje miejsce w planach kulturalnych miasta coraz intensywniej dopominają się środowiska katolickie i narodowe.