Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy dał dzisiaj na własnej stronie internetowej wielkie ogłoszenie. Ze względu na jego wagę i znaczenie postanowiliśmy je opublikować w całości:
Bydgoszcz, dnia 07 maja 2013 r.
OŚWIADCZENIE
Pojawiające się w miejscach publicznych apele, z wykorzystaniem logo i nazwy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, nawołujące do przekazywania biletów między pasażerami, nie pochodzą od Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.
Apele te w sposób nielegalny posługują się logo i nazwą ZDMiKP w Bydgoszczy i wprowadzają w błąd pasażerów.
————————-
Prezydent Rafał Bruski na konferencji prasowej 26 kwietnia poddał gruntownej krytyce funkcjonowanie Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej pod dyrekcją Witolda Antosika, co było też powodem odwołania dyrektora z zajmowanego stanowiska. “Śmiem twierdzić, że tam nie ma żadnego dobrego ekonomisty” – stwierdził prezydent. Po lekturze dzisiejszego oświadczenia Zarządu Dróg, które co prawda nie jest podpisane, ale opublikowane jest na druku ZDMiKP (wraz z logo Systemu Zarządzania Jakością zgodną z normą ISO) – wiemy już, że z pijarowcami i marketingowcami też musi być w tej firmie licho. No a to już dramat zupełny w dzisiejszych czasach. Rzeczywistość może skrzeczeć, ale nie pijar!
Dobrze, że wiemy chociaż jedno! W ramach przygotowywanych przez drogowców nowych taryf za usługi komunikacyjne, które sięgną głębiej do kieszeni pasażerów, Zarząd Dróg nie będzie w celu złagodzenia podwyżek podpowiadał na przykład pasażerom powyżej 65 lat, których zamierza się pozbawić prawa do darmowych przejazdów, że bilety można sobie przekazywać. A już na pewno nie przy wykorzystaniu nazwy i logo Zarządu Dróg.