Bytovia cztery dni temu rozgromiła w Chojnicach Chojniczankę 6:1. To wskazywało, że w Bytowie o punkty nie będzie łatwo. Dzisiejszy mecz potwierdził to przeświadczenie.

Zawisza rozpoczął z impetem. Mica już w 3 min. wpadł na pole karne, ale w ostatnim momencie Wróbel przytomną interwencją zapobiegł utracie bramki. Minutę później Lewicki doprowadził akcję do końca i umieścił piłkę w bramce gospodarzy, ale sędzia odgwizdał spalonego!

Goście prowadzenie objęli w 25 min. Łukowski szukał pozycji do strzału w polu karnym, lecz uniemożliwiono mu to, faulując. Drygas jedenastkę pewnie zamienił na gola.

Trzy minuty później znów spalony zapobiegł zdobyciu bramki przez Zawiszę. Drygas wypatrzył znakomite ustawienie do strzelenia bramki Lewickiego, ale nie mógł dostrzec, że jest jednak na spalonym. W 34 min. Drygas popisał się mocnym uderzeniem, ale tym razem zdobyciu bramki w dobrym stylu zapobiegł Bieszczad. O tym że Bytovia jest groźna w ataku przekonaliśmy się tuż przed przerwą, gdy Surdykowski nie dał rady wykończyć akcji Korta.

W drugiej połowie Zawisza próbował kontrolować mecz, ale przy szybkich atakach gospodarzy nie było to łatwe. Wyrównanie padło z karnego, którego wykorzystał Wróbel. W 68 min. Bytovia prowadziła 2:1. Ponownie Kort idealnie wyłożył piłkę Surdykowskiemu, a ten strzelił w krótki róg nie do obrony.

O tym że walka w Bytowie toczyła się o każdy metr, niech świadczy liczba żółtych kartek. Sędzia pokazał ich pięć, od 75 do 80 minuty. Gdy wydawało się, że ostudził już zapędy obu drużyn, Zawisza rzucił się do ataku w doliczonym czasie gry.

Najpierw Wróbel zapobiegł w ostatnim momencie stracie bramki, ale w 94 min. Patejukowi nikt nie przeszkodził w doprowadzeniu do remisu. Zawisza zagrał do końca i opłaciło się.

Punkt zdobyty w Bytowie zapobiegł znacznemu spadkowi w tabeli. Zawisza jest czwarty (15 pkt.) i do lidera Stomilu Olsztyn traci tylko jeden punkt. Za tydzień zmierzy się z nim na Gdańskiej!

Drutex-Bytovia Bytów – Zawisza Bydgoszcz 2:2 (0:1)
0:1 – Drygas (k.) 26’
1:1 – Wróbel 56’
2:1 – Surdykowski 68’
2:2 – Patejuk 90+3’

Drutex-Bytovia: Gerard Bieszczad – Łukasz Wróbel, Krzysztof Bąk, Marek Opałacz – Adrian Chomiuk (46’ Robert Mandrysz), Wojciech Wilczyński, Bartłomiej Poczobut, Mariusz Kryszak (46’ Michał Jakóbowski), Dawid Kort – Janusz Surdykowski, Mateusz Klichowicz (88’ Maciej Szewczyk).

Zawisza: Łukasz Sapela – Jakub Smektała, Łukasz Nawotczyński, Tomasz Wełnicki, Krzysztof Nykiel, Sebastian Kamiński (64’ Sylwester Patejuk), Maciej Kona (76’ Wasił Panajotow), Kamil Drygas, Mica, Jakub Łukowski, Szymon Lewicki (83’ Arkadiusz Gajewski).

Żółte kartki: Kort, Klichowicz, Wilczyński (Bytovia) oraz Mica, Smektała (Zawisza).