Od pierwszego gwizdka sędziego Pogoń ruszyła do ataku. Edi Andradina i Bartosz Ława zdominowali środek boiska. Podopieczni Marcina Sasala dobrze czuli się w ataku pozycyjnym, spychając ?niebiesko-czarnych? do obrony. Zawisza kontratakował. W 8 minucie groźną akcję przeprowadził Zawistowski, ale Błąd nie wykorzystał dobrego podania. Oba zespoły były świadome, o co grają. Szczecinianie grali nerwowo. Szybko żółte kartki otrzymali Pietruszka i Andradina. w 16 minucie Andrzej Witan niebezpiecznie bawił się piłką w polu karnym. Djoussse wszedł wślizgiem w nogi golkipera Zawiszy i gdyby nie interwencja Skrzyńskiego gospodarze prowadziliby 1:0. W 20 minucie indywidualna akcja Bartosza Ławy, którą w nieprzepisowy sposób zatrzymał przed polem karnym Zawistowski. Żółta kartka dla pomocnika ?wojskowych?. Na szczęście dla gości Andradina z rzutu wolnego strzela wyjątkowo niecelnie. Piłkarze z Zachodniopomorskiego atakowali dalej. W 24 minucie Szałek próbował zaskoczyć strzałem z 45 metrów, ale Witan był na posterunku. W 28 minucie Pogoń obejmuje prowadzenie. Po akcji lewym skrzydłem na czystą pozycję wychodzi Kolendowicz. Doświadczony pomocnik nie zwykł marnować takich okazji, a bramkarz Zawiszy musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Kolejne sytuacje do podwyższenia wyniku mieli Djousse i Ława. Dobrze grali jednak Skrzyński i Oleksy, którzy pewnymi interwencjami zapobiegli stracie kolejnych bramek. Gra toczyła się na połowie Zawiszy, który jedynie wyprowadzał szybkie ataki, ale kończyły się one 30 metrów od bramki Janukiewicza. Pomocnicy bydgoskiego klubu byli bardzo niewidoczni. Gospodarze stosując pressing na całym boisku przejmowali dużo piłek i stwarzali kolejne zagrożenia. Do przerwy rezultat się nie zmienił i gospodarze będąc drużyną zdecydowanie lepszą schodzili do szatni bliżsi zwycięstwa.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal gra toczyła się pod dyktando Pogoni. W 48 minucie po błędzie całej obrony Zawiszy, gdyby Djousse przyjął piłkę, stanąłby oko w oko z Witanem. Sześć minut później klepka Ławy z Edim stworzyła świetną sytuację dla Kolendowicza. Pomocnik Pogoni widział już piłkę w siatce, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Oleksy.

Bydgoszczanom nic nie wychodziło. Przede wszystkim byli wolniejsi niż szczecinianie. Podopieczni Marcina Sasala zostali znakomicie ustawieni na boisku taktycznie. Całkowicie pozbawili gości dotychczasowych atutów, a więc gry skrzydłami i szybkim przejściem z obrony do ataku. Trener Janusz Kubot cały czas szukał optymalnego ustawienia. W 63 minucie za mało aktywnego Klofika wprowadził napastnika, Tomasza Chałasa. W końcu w 67 minucie świetny przerzut Zawistowskiego i Jackiewicz będąc tylko przed Janukiewiczem tak długo zastanawiał się nad oddaniem strzału, że piłkę spod nóg wygarnął mu Rogalski. Zawisza przejął inicjatywę. W 72 minucie Szałek brutalnym faulem zatrzymuje aktywnego Zawistowskiego. Minutę później za dyskusję z arbitrem drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Błażej Jankowski. Zawisza grał w dziesiątkę i próbował atakować! Janukiewicza próbowali pokonać Wojcicki, Chałas i Jackiewicz, ale bezskutecznie. Ostatnie dziesięć minut to ogromna przewaga Pogoni, ale Vuk Sotirović był bardzo nieskuteczny. Do końcowego gwizdka sędziego wynik nie uległ zmianie.

Zawiszacy w trzech ostatnich kolejkach ligowych zdobyli zaledwie punkt, remisując z Polonią Bytom. W dzisiejszym meczu zabrakło na boisku Wahana Geworgiana. Bez polskiego Ormianina trudno “niebiesko-czarnym” skonstruować akcję ofensywną. Brakowało także Martinsa Ekwueme, który potrafi znakomicie zrównoważyć grę w środku pola. Kolejne kartki oznaczają, że Zawisza w meczu z Wartą znowu zagra w składzie dalekim od optymalnego. Zmiennicy spisują się przeciętnie, co oznacza, że w przerwie zimowej aktywny w poszukiwaniu wzmocnień będzie musiał być Radosław Osuch.

Pogoń Szczecin – Zawisza Bydgoszcz 1:0 (1:0)

1:0 – Kolendowicz 28’

Składy:

Pogoń: Janukiewicz – Rogalski, Radler, Noll, Pietruszka, Frączczak, Szałek, Ława, Kolendowicz (73’ Petasz), Edi Andradina (79’ Akahoshi), Djousse (64’ Sotirović).

Zawisza: Witan – Skrzyński, Hrymowicz (52’ Maziarz), Jankowski, Oleksy, Błąd (77’ Markowski), Zawistowski, Klofik (62’ Chałas), Jackiewicz, Ilków-Gołąb, Wójcicki.

Czerwona kartka: Jankowski /73’ za drugą żółtą/ (Zawisza).

Żółte kartki: Pietruszka, Edi, Szałek (Pogoń) oraz Klofik, Błąd, Zawistowski, Jankowski, Jackiewicz (Zawisza).

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).