Zawisza doznał pierwszej porażki w lidze okręgowej. W 9. kolejce rozgrywek bydgoszczanie przegrali w Ostaszewie z Mustangiem 3:4.

Mecz z Mustangiem w Ostaszewie przerwał passę Zawiszy 8 zwycięstw z rzędu. Już w 6 min. gospodarze po szybkiej dwójkowej akcji objęli prowadzenie. Autorem gola był Owczarczyk.  Wyrównanie padło w 18. min. po doskonałym strzale w okienko z rzutu wolnego Deresiewicza. Do przerwy piłkarze Mustanga jeszcze dwukrotnie zmusili Stypczyńskiego do kapitulacji. Drugą bramkę z karnego strzelił Masato Hayashi, a w ostatniej minucie gry pierwszej połowy ponownie na listę strzelców wpisał się Owczarczyk.

W drugiej połowie Zawisza przystąpił do odrabiania strat. Kontaktową bramkę kilka minut po wznowieniu gry zdobył po podaniu Kanika Urtnowski, a do wyrównania doprowadził w 80. min. Kot. Wygraną meczu dał w 86 min. gospodarzom strzał Ciężkowskiego.

Zawisza mimo porażki dalej jest liderem tabeli (24 pkt.). Na drugą lokatę wskoczyli piłkarze Mustanga (19 pkt.), którzy rozegrali jeden mecz mniej.

Za tydzień, w niedzielę o godz. 12 Zawisza zmierzy się z Victorią Lisewo.

Mustang Ostaszewo - Zawisza Bydgoszcz 4:3 (3:1)

Mustang: Goszka - Chodkiewicz, Wach (82' Niejadlik), Kaźmierczak, Weber (70' Kraśniewski), Hayashi, Kijewski, Ciężkowski, Owczarczyk, Belzyt, Piotrowski (70' Dudek).

Zawisza: Stypczyński- Cielasiński, Urtnowski, Detmer, Bąk - Deresiewicz, Wiśniewski, Kot, Kanik - Kozłowski (45' Ignatowski), Straszewski (60' Błażejewicz).