Potyczka na boisku Kolejarza była typową walką o ligowe punkty. Oba zespoły rozpoczęły spokojnie, ale już w 7 minucie Witold Cichy próbował zaskoczyć golkipera Zawiszy. Andrzej Witan w kolejnym spotkaniu bronił znakomicie i po raz kolejny udowodnił, że powinien być pierwszym bramkarzem. Trudny do przejścia dla napastników gospodarzy był kapitan “niebiesko-czarnych” Łukasz Skrzyński, który w 16 minucie wybił piłkę zmierzającą do bramki.

Zawisza schowany w defensywie kontratakował. Wahan Geworgian mógł zostać bohaterem spotkania, ale pogubił się mając w polu karnym praktycznie przed sobą bramkarza gospodarzy. Bydgoszczanie do przerwy mieli jeszcze dwie okazje do zdobycia bramki. Brakowało jednak zdecydowania przy wykończeniu akcji.

Do przerwy już niewiele się działo. Wśród stróżan aktywny był Witold Cichy, który w przerwie letniej był praktycznie dogadany z Radosławem Osuchem.

Po przerwie mecz obraz gry nie uległ zmianie. Wysoka temperatura, w jakiej przyszło się zmierzyć piłkarzom obu drużyn spowodowała niskie tempo gry i trudność w konstruowaniu akcji. Dopiero na 30 minut przed końcem spotkania kibice oglądali ofensywny zryw obu zespołów. Jednak formacje defensywne spisywały się bez zarzutu.

Na koniec należy wspomnieć o głównym “aktorze” widowiska w Stróżach. Sędzia Jacek Zygmunt kompletnie nie panował nad wydarzeniami na murawie, a w końcówce spotkania niesłusznie ukarał zawodnika gospodarzy czerwoną kartką.

Składy:

Kolejarz: Lisak – Szufryn, Markowski, Cichy, Niane, Walęciak, Chrapek, Wolański (75’ Zawiślan), Stefanik, Cebula (57’ Zawadzki), Kowalczyk (80’ Mężyk).

Witan ? Ilków-Goląb, Hrymowicz (72 Maziarz), Skrzyński, Oleksy ? Jankowski, Ekwueme ? Geworgian, Klofik (80 Jackiewicz), Błąd ? Imeh (68 Leśniewski)

Żółte kartki: Zawadzki, Niane i Chrapek (Kolejarz) oraz Skrzyński (Zawisza).

Czerwona kartka: Niane.

Sędzia: Jacek Zygmunt (Jarosław).

Widzów: 300