Piłkarze Zawiszy od początku ostro ruszyli do przodu i zepchnęli Stomil pod bramkę Skiby. Olsztynianie ograniczali się do rozbijania ataków gospodarzy. Skiba po raz pierwszy musiał wykazać się refleksem w 11 min., gdy obronił rykoszet po strzale Kony. Pięć minut później mógł go pokonać Łukawski, ale Skiba znów był na posterunku. W 27 min. pokazał kunszt po strzale głową Stawarczyka, gdy piłkę zmierzającą w okienko bramki dał radę wybić. Z konfrontacji z Igumanowiciem w 31 min., który mocno strzelił z rzutu wolnego też wyszedł zwycięsko. Skapitulował dopiero w 43 min.

Drygas zaczął akcję i uruchomił Mikę na skrzydle. Ten sprytnie odegrał do tyłu do Nykiela, który od razu zagrał w pole karne, a stamtąd Lewicki odbił piłkę głową obok interweniującego Skiby i w końcu było 1:0.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli z jeszcze większym impetem. Już dwie minuty po wznowieniu gry minimalnie chybił z rzutu wolnego Patejuk. Skiba ciągle poddawany był testom na refleks. Skapitulował ponownie w 62 min. Patejuk z rzutu wolnego otrzymał dokładne dośrodkowanie i okazji nie zmarnował, pakując piłkę głową w długi róg bramki Skiby.

Wtedy Zawisza postanowił odetchnąć, a swoich szans zaczęli szukać goście. Najpierw, po błędzie Drygasa Kujawa nie wykorzystał doskonałej okazji, a dlaczego ten sam napastnik Stomilu nie strzelił w 72 min. kontaktowej bramki, wie tylko on. W każdy razie do bramki Sapeli nie trafił z 4 metrów.

Wtedy, jak to często bywa w futbolu, zmarnowane okazje się zemściły, a gospodarze grali swobodnie i skutecznie. Akcję rozegrali Mica i Smektała, a Lewicki ją wykończył, ustalając wynik meczu na 3:0. Po takim zwycięstwie przyjście nowego trenera do Zawiszy może zostać zawieszone, bo duet Daniel Osiński – Hermes Neves Soares radzi sobie całkiem całkiem.

Zawisza Bydgoszcz – Stomil Olsztyn 3:0 (1:0)
1:0 – Lewicki 44’
2:0 – Patejuk 61’
3:0 – Lewicki 81’

Zawisza: Łukasz Sapela – Piotr Stawarczyk, Krzysztof Nykiel, Tomasz Wełnicki, Blazo Igumanović, Jakub Łukowski (76’ Jakub Smektała), Kamil Drygas, Mica, Maciej Kona (89’ Michał Cywiński), Sylwester Patejuk, Szymon Lewicki (85’ Arkadiusz Gajewski).

Stomil: Piotr Skiba – Janusz Bucholc, Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak (46’ Piotr Głowacki), Rafał Remisz, Paweł Głowacki, Tsubasa Nishi (64’ Irakli Meschia), Dawid Szymonowicz, Michał Trzeciakiewicz, Rafał Kujawa (76’ Tomasz Chałas), Łukasz Suchocki.

Żółte kartki: Bucholc (Stomil).

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).