Potyczka w Elblągu będzie dla bydgoszczan ostatnim w tym roku pojedynkiem ligowym. Po jego zakończeniu zawiszacy udadzą się na zasłużone urlopy, w tym na wypoczynek do Egiptu, który całej drużynie zobowiązał się ufundować Radosław Osuch po wygranej 1:0 z Górnikiem Polkowice. Michał Ilków-Gołąb, obrońca ?niebiesko-czarnych? tak jak Jakub Wójcicki nie ukrywa, że cel jest jeden – zwycięstwo w grodzie nad Zalewem Wiślanym.
- Jedziemy do Elbląga, by wygrać. I po to, aby w dobrych nastrojach rozjechać się na urlopy. Na razie o nich nie myślimy, najpierw mecz w Elblągu, który musimy wygrać.
W pierwszym spotkaniu między tymi drużynami padł bezbramkowy remis. ?Wojskowi? od początku spotkania starali się narzucić własny styl gry. Olimpia nieźle się broniła i próbowała groźnie kontratakować. Groźniejsze akcje stworzyli jednak podopieczni Janusza Kubota. Bliscy strzelenia gola byli Martins Ekwueme i Ilków-Gołąb, który trafił w poprzeczkę. Znakomicie między słupkami bramki gości spisywał się Krzysztof Stodoła. W pamięci bydgoskich piłkarzy pozostała akcja z 77. minuty, kiedy to wspaniale obronił strzały Adriana Błąda i Patryka Klofika.
Kadra Olimpii przed obecnym sezonem przeszła tak jak i ekipa na Gdańskiej wielką rewolucję. Z drużyną Olimpii, która wywalczyła awans po sezonie pożegnało się wielu zawodników. Jednym z nich jest Kamil Jackiewicz, który obecnie jest zawodnikiem bydgoskiego Zawiszy. Z nowych nabytków najlepiej spisują się najbardziej doświadczeni ? Mariusz Muszalik i Bartosz Iwan. Bez tych dwóch ofensywnych piłkarzy dorobek punktowy elblążan byłby jeszcze mniejszy. Zamieszanie po słabych wynikach było na tyle duże, że bardzo szybko podziękowano za pracę trenerowi Grzegorzowi Wesołowskiemu, ściągając w jego miejsce Anatolija Piskovca. Przed tygodniem elblążanie zremisowali na własnym boisku 2:2 z GKS-em Katowice, będąc zespołem lepszym. Już to pokazuje, że w Elblągu nie będzie łatwo.
18. kolejka I ligi, mecz Olimpia Elbląg ? Zawisza Bydgoszcz
Elbląg, 19.11.2011 r. (sobota), godz. 13.00