Kilka dni temu do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Artura Wołowskiego, prezesa spółki ?MD – proeco? z siedzibą w Bydgoszczy przy ul. Wojska Polskiego 65. Chodzi o art. 300 kk. Wkrótce się dowiemy, czy faktycznie prezes Wołowski udaremnia zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że ?usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem?. To przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Spółka ?MD – proeco? nie zapłaciła za usługę o wartości blisko 180 tys. zł. Nic dziwnego, że poszkodowana firma próbuje te pieniądze odzyskać. 3 grudnia 2014 roku wysłane zostało mailem wezwanie do zapłaty. Prezes Artur Wołowski nie zareagował na nie, chociaż wiedział, że w ten sposób naraża spółkę na dodatkowe wydatki. Został przecież poinformowany, iż w razie braku zapłaty, wierzyciel będzie dochodził swoich praw na drodze sądowej i wtedy zadłużenie ?MD – proeco? wzrośnie o prawie 54 tys. zł (tytułem odsetek, kosztów sądowych, zastępstwa procesowego, opłaty egzekucyjnej).

Zgodnie z zapowiedzią poszkodowanej firmy, sprawa trafiła do sądu, a następnie, po wydaniu przez sąd nakazów zapłaty, do komornika. Ponieważ na koncie bankowym spółki ?MD – proeco? nie było żadnych środków, do siedziby dłużnika przy ul. Wojska Polskiego 65 udał się 12 stycznia aplikant komornika sądowego w celu zajęcia pojazdu marki Subaru Forester. Prezes Wołowski, kiedy go zobaczył, dał kluczyki do wozu swojemu podwładnemu i kazał mu odjechać spod siedziby spółki, a aplikanta komorniczego poinformował, że samochód został sprzedany, lecz nie jest jeszcze przerejestrowany.

Tego samego dnia została komornikowi mailowo przekazana zeskanowana umowa sprzedaży, nosząca datę 1 grudnia 2014 roku. To arcyciekawy dokument. Umowa dotyczy dwóch firm, którymi kierują osoby o tym samym nazwisku i obie mają siedziby pod tym samym adresem. Pojazd marki Subaru Forester z 2010 roku sprzedała spółka ?MD – proeco? mieszcząca się przy ul. Wojska Polskiego 65, a kupiła za 35 tys. zł spółka Zachem Energia z siedzibą przy ul. Wojska Polskiego 65. W imieniu pierwszej spółki umowę podpisał prezes zarządu Artur Wołowski, w imieniu drugiej prezes zarządu Dagmara Wołowska. Artur Wołowski jest zięciem byłego prezesa Zachemu Konrada Mikołajskiego, a Dagmara Wołowska jego córką.

Spółka Zachem Energia powstała w listopadzie 2011 roku i najpierw nosiła nazwę Zachem Energetyka. Początkowo 100% udziałów wartych 5 tys. zł posiadał Zachem, a członkiem rady nadzorczej był Konrad Mikołajski. Obecnie zarządzają nią dwie osoby: Dagmara Wołowska – prezes i Artur Wołowski – prokurent. Zmienił się też kapitał zakładowy. Wynosi 20 tys. zł. Jedynym właścicielem udziałów jest Artur Wołowski.

Całkowitej zmianie uległ przedmiot działalności spółki. Utworzona została w celu wytwarzania, dystrybucji i handlu energią elektryczną. Obecnie jest operatorem sieci ciepłowniczej na terenie po byłym Zachemie.