Do księgarń  trafiła książka o roślinach, które pomagają chronić organizm przed rakiem i spowalniają proces starzenia.

Lato to odpowiedni  czas na wydanie książki, z pomocą której możemy wykonać przetwory zapewniające naszemu organizmowi to, czego potrzebuje do dobrego funkcjonowania. Dojrzewają kolejne owoce i warzywa. Na targu jest teraz bardzo kolorowo, a nasze posiłki stały się  dużo bogatsze w witaminy i minerały. Książa „Zielony detoks” Zbigniewa T. Nowaka zawiera genialnie proste receptury, dzięki którym również zimą możemy chronić organizm przed nowotworami i opóźniać proces starzenia.

Nazwy niektórych roślin leczniczych znają prawie wszyscy. Taki czosnek, na przykład, ceniony był już 5 tys. lat temu. Najpierw rozpoznano jego właściwości bakteriobójcze. Dzisiaj wiadomo, że czosnek zawiera około 200 związków leczniczych. Stale by  się nim pewnie zajadano, gdyby nie przykry zapach. Mimo że nauka ciągle postępuje, jeszcze nie znaleziono sposobu na jego całkowitą neutralizację. Egipcjanie od wieków mówią, że  trzech rzeczy nie da się ukryć: miłości, wielbłąda i… zapachu czosnku. Własne uczucia i wielbłąda chyba łatwiej ukryć.

Na szczęście, spożywanie innych roślin  leczniczych nie wywołuje przykrych dla otoczenia następstw. Autor książki „Zielony detoks” wybrał ich dla czytelników kilkanaście i  dołączył wyniki badań naukowych, z których wynika, jak one skutecznie działają.

Na początku książki Zbigniewa T. Nowaka znajduje się lista schorzeń, a obok widnieją  nazwy owoców i warzyw, które są najbardziej pomocne przy ich leczeniu. Oprócz chorób cywilizacyjnych o największej sile rażenia  (nowotwory, zawały i udary) pojawiają się w tym zestawieniu  także inne jednostki chorobowe, m.in. alergia, nerwica, astma, depresja, kamnica żółciowa, żylaki  czy wybroczyny skórne.

Czasem nie doceniamy tego, co mamy pod ręką. Porzeczki to od lat najchętniej kupowany od nas owoc przez inne kraje z całego świta. Nie bez powodu. Pod względem bogactwa witaminy C czarna porzeczka ustępuje miejsca jedynie  owocom dzikiej róży i rokitnika.

Idąc na grzyby, warto pamiętać o czarnych jagodach. Antocyjany, w które zasobne są te owoce, mają zdolność  do pobudzania w komórkach nowotworowych procesu apooptozy (zaprogramowanego samouśmiercania). Jagody zmieszane z miodem (proporcje podane są w „Zielonym detoksie”), poprawiają ukrwienie komórek mózgowych, co z kolei poprawia procesy myślenia i funkcje poznawcze (ważne dla osób z chorobą Alzheimera).

Zbigniew T. Nowak, który  nazywa zioła apteką Pana Boga i jest autorem wielu bestsellerów, w swojej najnowszej książce prezentuje owoce i warzywa, których stosowanie  przedłuża życie i zapewnia dobrą formę psychofizyczną.

----------------------

Zbigniew T. Nowak, Zielony detoks. Jak rośliny lecznicze wymiatają z organizmu wolne rodniki i gwarantują długie życie,  s.184, Wydawnictwo Eureka, Warszawa 2017