W sobotę, 15 stycznia, około godziny 0:30 do Brdy wpadł samochód. Na wieść o wypadku na ulicę Toruńską, na wysokości Hutniczej, zostali skierowani funkcjonariusze z Zespołu Prewencji na Wodzie, którzy w tym czasie uczestniczyli w nocnych działaniach na starym mieście. Na miejscu ?wodniacy? zlokalizowali w rzece, przewrócony do góry kołami pojazd osobowy, znajdujący się około 10 metrów od linii brzegowej. Policjanci natychmiast podjęli akcję ratowniczą. Po penetracji auta i rzeki w pobliżu pojazdu, nie zauważono żadnych osób. Jednak wewnątrz pojazdu policjanci znaleźli między innymi portfel z dokumentami.
Dalsze dochodzenie wykazało, że samochodem podróżowały dwie osoby, które szybko odnaleziono w miejscu zamieszkania. Na szczęście, nie odniosły żadnych obrażeń. Okazało się, że kierowcą był 22-latek, a pasażerem 19-letnia dziewczyna. Rychło też wydało się, że młodzieniec prowadził pojazd, będąc w stanie nietrzeźwym. Badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W tej sytuacji śledczy z bydgoskich Wyżyn przedstawili już podejrzanemu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz utrata prawa jazdy. Za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem. Natomiast za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.