Młodzi autorzy sztuki opowiadają o tym, że inspiracją do napisania scenariusza sztuki była twórczość popularnego, lewicowego intelektualisty angielskiego Tony’ego Judta, a szczególnie jego chyba najgłośniejsza książka ?Źle ma się kraj?.

Zobaczymy więc w bydgoskim teatrze przeniesione na scenę intelektualne dociekania znanego intelektualisty na temat kryzysu, ekonomii, globalizacji i informatyzacji. I przede wszystkim, jak podkreślała podczas konferencji prasowej, współautorka scenariusza i reżyserka spektaklu Weronika Szczawińska, zobaczymy opowieść o rozpadzie wspólnoty, zatracie społecznych i moralnych więzi. Owa opowieść, jak rekomendują twórcy spektaklu, ma być po trosze komiksem i po trosze baśnią. Weronika Szczawińska podkreślała, że przy konstruowaniu spektaklu starannie odwoływano się do tkwiącego w twórcach potencjału wyobraźni dziecięcej. Opowieść ma być w zamyśle twórców prosta, sprowadzająca ważkie problemy do komiksowej przejrzystości przekazu. Powinniśmy się zatem spodziewać poetyki burleski w opowieści o globalizacji i kryzysie demokracji. Winno być zatem, o ile rozumiem właściwie deklarowane intencje autorów – wesoło i straszno.

W materiałach promocyjnych przekazanych dziennikarzom, twórcy udostępnili fragment scenariusza spektaklu:

?Co mamy robić w takim razie? Przecież nie możemy już czekać że ktoś nam opowie jakiś taki dyskurs jakąś taką narrację o teorii wszystkiego. A co a jak a gdzie a gdyby? A gdyby tak założyć że można powiedzieć że ma się właściwie coś do powiedzenia to co by to było? A gdybyśmy potrafili pytać to jak byśmy zapytali? A gdybyśmy umieli patrzeć to co byśmy wypatrzyli? A jeśli jest jakaś alternatywa? A jeśli jest jakaś alternatywa? Czego się nauczyliśmy? Na przykład co takiego utraciliśmy? Skąd pewność że pewna wspólność ogranicza wolność a nie ogranicza jej zamorska wojna i pomoc dla big banków tych banków za dużych żeby upaść? Czy postęp jest nadal wiarygodną miarą świata który zamieszkujesz? A co jeśli otwarta niezgoda buduje? Czy przypadkiem nawet ci co im się dobrze powodzi w warunkach nierówności nie czuliby się przecież szczęśliwiej gdyby przepaści dzielące ich od większości ludzkich współobywateli zmniejszyły się do wymiarów bardziej typu wąwóz? I dlaczego ta Thatcher nie jeździła koleją??

Jaki będzie zatem ten spektakl? Trudno orzec. Mateusz Pakuła, współautor scenariusza, zapewnia, że będą w przedstawieniu elementy komiczne i baśniowe.

Teatr Polski w Bydgoszczy. Źle ma się kraj. Autorzy: Weronika Szczawińska i Mateusz Pakuła. Reżyseria: Weronika Szczawińska. Scenografia i kostiumy: Izabela Wądołowska. Reżyseria światła: Robert Łosicki. Wystąpią: Julia Wyszyńska, Michał Czachor, Mirosław Guzowski, Małgorzata Witkowska, Jakub Ulewicz.