Po raz drugi już Soliści, Chór i Orkiestra Opery Nova nowy sezon artystyczny w imponującym stylu zainaugurowali koncertem “Pożegnanie lata”. Nadkomplet publiczności w amfiteatrze nad Brdą sprawił, że wejście w sezon 2015/2016 było imponujące.

Na początek sezonu na scenie opery zawita ?Księżniczka czardasza?. Od premiery to już 22 spektakle, jak operetka Imre Kálmána bawi bydgoską publiczność. Łącznie z wrześniowymi obejrzy je blisko 15,5 tys. widzów.

Ważnym wydarzeniem już w przyszłym tygodniu będzie druga w tym roku wizyta Polskiego Baletu Narodowego. Spektakl “Obsesje” odbędzie się w ramach tournée z okazji 250-lecia teatru publicznego w Polsce pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na program trzyczęściowego wieczoru baletowego składają się choreografie Krzysztofa Pastora, ?Adagio & Scherzo? i ?Moving Rooms?. Przedziela je wyrazisty balet ?Powracające fale? Emila Wesołowskiego. 15 września o godz. 19 w Operze Nova wystąpią czołowi soliści Polskiego Baletu Narodowego, a wśród nich: Yuka Ebihara, Maria Żuk, Marta Fiedler, Maksim Woitiul, Vladimir Yaroshenko i Paweł Koncewoj. Jeszcze jest szansa na nabycie w dniu spektaklu wejściówek po 25 zł.

24 października będzie w operze premiera. “Dziadek do orzechów”. Pierwsza premiera polska “Dziadka do orzechów” odbyła się w Bydgoszczy, 10 kwietnia 1958 r., wystawiona przez Studio Operowe w choreografii Rajmunda Sobiesiaka. Potem na afiszu bydgoskiej opery balet ten pojawił się w 1986 r. Obecnie przygotowywana realizacja w choreografii prawdziwej gwiazdy baletu, wybitnego tancerza i choreografa Paula Chalmera, zapowiada się imponująco. – Dumni jesteśmy z pozyskania tego artysty – stwierdził Figas i dodał, że nie był pierwszym zagranicznym choreografem przymierzanym do tego spektaklu. Ważnym warunkiem dla bydgoskiej opery było utrzymanie polskiego charakteru przedstawienia. – Nie tylko uszanował ten punkt widzenia, że “Dziadek do orzechów” musi być osadzony w polskiej tradycji, ale wręcz zachęcał, żeby te akcenty wyławiać i żeby ich w spektaklu było jak najwięcej – tłumaczył dyrektor Opery Nova i dodał, że planowane z ogromnym rozmachem przedstawienie zachwyci przepiękną scenografią i barwnymi kostiumami. – Mariusz Napierała gwarantuje, że od strony wizualnej spektakl będzie niezmiernie ciekawy, dodatkowo piękne kostiumy przygotowuje Agata Uchman, która była asystentką Magdaleny Tesławskiej przy ?Giocondzie? – wyjaśnił Figas.

Tradycyjnie już bydgoska opera premierą otworzy Bydgoski Festiwal Operowy. Będzie to opera Giuseppe Verdiego ?Don Carlos?. XXIII BFO rozpocznie się 23 kwietnia 2016 r. Wyreżyseruje ją Wojciech Adamczyk, niezwykle popularny twórca, ostatnio głównie z emitowanego przez TVP serialu Ranczo.

Po 20 latach obecności w repertuarze Opery Nova z afisza zejdzie “Nabucco”. Teraz we wrześniu odbędzie się ostatnie pięć przedstawień, z których ostatnie wystawione zostanie 29 września br. Drugi spektaklem, który zakończy byt sceniczny będzie opera G. Verdiego ?Trubadur?.

W niedzielę, 27 września, Opera Nova włączy się w akcję ?60+kultura?, skierowaną do osób powyżej 60. roku życia. Ta ogólnopolska inicjatywa Ministerstwa Kultury wpisuje się w szerszy program ?Kultura dostępna?, który umożliwia uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych za przystępną cenę. Na 27 września (spektakl ?Nabucco?) wyodrębniona została pula 100 biletów po 20 zł za sztukę dla osób, które skończyły 60 lat.

Sprzedaż biletów na koncerty sylwestrowe rozpocznie się 26 października br. Będzie siedem koncertów od 29 grudnia do 3 stycznia. Ceny biletów jak w ubiegłym roku od 130 zł do 230 zł.

Natomiast pod znakiem zapytania w przyszłym roku stoi organizacja koncertu plenerowego na zakończenie lata. – W ostatnich dwóch latach sfinansowany był głównie ze środków europejskich, dzięki dotacji z Urzędu Marszałkowskiego. Na razie pieniędzy na ten cel nie mamy zarezerwowanych – przyznał Maciej Figas.
Dyrektor Opery Nova w związku z powołaniem go na kolejny 5-letni okres wyznał jednak z optymizmem, że w nowej kadencji warunki finansowe dla prowadzonej przez niego instytucji kultury będą nie gorsze, a lepsze niż w minionych pięciu latach. – Liczę na wsparcie marszałka bądź prezydenta – stwierdził.