Żołnierze 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej, w tym żołnierze Narodowych Sił Rezerwowych ćwiczyli przejście toru napalmowego. Tor napalmowy składa się łącznie z 11 elementów: słupki, lina, sieć kolczasta, odcinek rowu, belki poprzeczne, korytarz, niska ściana, tunel, belka w wykopie, budynek i równoważnia. Brzmi niewinnie jednak biorąc pod uwagę pełne oporządzenie, broń oraz założoną maskę przeciwgazową nie należy to do najłatwiejszych zadań.
Żołnierze 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej często wysyłani są na misje poza granicami kraju. Obecnie służą w Libanie, Iraku, Kosowie, Bośni i Hercegowinie oraz na Łotwie. Tam odpowiadają za zabezpieczenie pod względem logistycznym wojsk operacyjnych. Dodatkowo wojskowi logistycy, których dowództwo i trzy pododdziały znajdują się w Bydgoszczy wydzielają kilkuset żołnierzy do realizacji zobowiązań sojuszniczych - głównie pełniąc dyżury w ramach Sił Odpowiedzi NATO oraz Celów Sił Zbrojnych NATO. Wobec takich stawianych przed nimi zadań muszą być specjalistami z zakresu logistyki i niezwykle sprawni fizycznie oraz doskonale wyszkoleni, aby wiedzieć jak się zachować i przeciwdziałać zagrożeniom.
Choć Konwencja genewska w pewnym zakresie zabrania stosowania broni zapalającej (wśród której najbardziej znany to napalm) i nie może być używana przeciw ludności oraz obiektom cywilnym, to stosowanie zasady ograniczonego zaufania do potencjalnego przeciwnika musi być uwzględnione w szkoleniu. Dodatkowo biorąc pod uwagę, że napalm może powodować porażenie ludzi oraz oddziaływać na ich psychikę, wywołując u niektórych strach i panikę – żołnierze cyklicznie szkolą się z ochrony przed środkami zapalającymi.
Na zajęciach z ochrony przed bojowymi środkami zapalającymi oraz z użyciem napalmu jest zawsze „gorąco” dosłownie i w przenośni. Wszystko za sprawą wszechobecnego ognia i kłębiącego się, dymu, który ogranicza widoczność podczas pokonywania toru składającego się z szeregu przeszkód. Uodpornienie psychiczne żołnierzy na palący się napalm realizuje się poprzez szkolenie w pokonywaniu elementów toru napalmowego.
Ćwiczący żołnierze ubrani w mundury polowe, wyposażeniu w etatową broń, hełmy i łopatki, w nałożonych maskach przeciwgazowych i rękawicach, pokonują poszczególne przeszkody znajdujące się na napalmowym torze przeszkód.
Na sygnał żołnierz, trzymając broń w ręce, biegnie po słupkach. Z chwilą zejścia z ostatniego z nich przenosi broń w położenie przez plecy. Wspina się na linę. Chwyta ją i przesuwa na przemian ręce i nogi do miejsca zeskoku. Zdejmuje broń z pleców, bierze ją do ręki a następnie zmierza do kolejnej przeszkody jaką jest sieć kolczasta.
Jednym z ostatnich elementów do pokonania są ruiny budynku, do których żołnierz musi wskoczyć przez okno. Tam za zadanie ma wynieść manekina z budynku.
- Przejście toru napalmowego to świetny sprawdzian zarówno kondycji fizycznej jak i odporności psychicznej… a tego, jak widać naszym żołnierzom nie brakuje - poinformowała nas Justyna Kwiatkowska, oficer prasowy 1BLog, podsumowując przeprowadzone ćwiczenia.
[Zdjęcia: st. szer. Damian Kalinowski, st. szer. Dariusz Matuszak]