Niedawno opublikowaliśmy tekst informujący, że na części lamp przy najbardziej reprezentacyjnej ulicy naszego miasta brakuje uchwytów na flagi. Tymczasem, zgodnie z zarządzeniem prezydenta, ulica Gdańska powinna w czasie najważniejszych świąt być w całości być oflagowana.

- W trakcie remontu ul. Gdańskiej na odcinku od ul. Chodkiewicza do ul. Kamiennej wymieniono słupy oświetleniowe, na których były zainstalowane uchwyty na flagi na nowe słupy bez uchwytów. Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska wystąpił do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej o zainstalowanie brakujących uchwytów na wymienionym odcinku – napisał w odpowiedzi na naszą prośbę o wyjaśnienie tej sytuacji Grzegorz Boroń, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.

Ciekawiło nas, dlaczego na pozostałych lampach przy ulicy Gdańskiej można było zainstalować uchwyty, a na tym odcinku nie. Może ma rację nasz czytelnik, który twierdzi, że widocznie projekt wcześniej remontowanego fragmentu ulicy zawierał lampy z uchwytami, a tym razem projektant zapomniał o uchwytach. Zaprzecza temu kategorycznie rzecznik Zarządu Dróg: – Na odcinku zrealizowanym w latach ubiegłych słupy miały dokładnie taką sama budowę, jak na odcinku od ulicy Jana Karola Chodkiewicza do ulicy Kamiennej. Po zrealizowaniu inwestycji zostały zainstalowane gniazda do flag. Montaż gniazd nie został wykonany na nasze zlecenie ? wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski.

Wynika z tego, że odpowiedzialni za tę działkę urzędnicy ratuszowi po zakończeniu wymiany słupów oświetleniowych na odcinku od Chodkiewicza do Kamiennej nie zlecili zainstalowania uchwytów na flagi. Remont zakończył się w październiku minionego roku. Gdańska powinna, zgodnie z zarządzeniem prezydenta, być oflagowana w całości 11 listopada, 19 kwietnia i w święta majowe. Za wykonanie zarządzenia odpowiada Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Nikomu nie przeszkadzało, że ulica nie jest w całości oflagowana.

Wiceprezydent Anna Mackiewicz, której podlega gospodarka komunalna, zapowiedziała przegląd ulic i placów wskazanych w zarządzeniu prezydenta. Chce ustalić, czy wszystkie uchwyty na flagi znajdują się na swoich miejscach i czy nie pojawiły się miejsca, gdzie można zainstalować nowe obejmy.